Nie było świadków dramatycznych wydarzeń, tego, co rozegrało się między Krzysztofem G., a około 50- letnią Mariolą S. Oboje zarzucali sobie niewierność.
- Podejrzany podaje, że kobieta robiła mu o to pretensje, on zaprzeczał. Rozmowa przerodziła się w awanturę. W pewnej chwili mężczyzna sięgnął po nóż i zadał nim ciosy w szyję pokrzywdzonej. Okazały się śmiertelne - potwierdza Bogusława Marcinkowska, rzecznik krakowskiej prokuratury.
Już po tragicznym zdarzeniu do pomieszczenia przyszedł mężczyzn, który wynajmował mieszkania w budynku. Jemu Krzysztof G. przyznał się do dokonania zabójstwa. Świadek widział zwłoki kobiety, wezwał policję i pogotowie. Podejrzany został zatrzymany. Po zbadaniu okazało się, że jest nietrzeźwy.
- Sprawa jest na początkowym etapie. Czekamy na wyniki sekcji zwłok, będą zlecone opinie biegłych na temat narzędzia zbrodni i śladów na nim pozostawionych- mówi rzecznik.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że podejrzany był wcześniej w konkubinacie z zabitą kobietą, razem zbierali złom i sprzedawali go w punktach skupu surowców wtórnych. Pieniądze w dużej części przeznaczali na alkohol.
Krzysztof G. w przeszłości miewał konflikty z prawem. Odpowiadał za rozbój i groźby karalne. Prokuratura sprawdza, czy sprawy zakończyły się prawomocnym wyrokiem.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+