Sprawa budowy zachodniej części obwodnicy została na razie zawieszona po proteście złożonym przez grupę mieszkańców, reprezentowanych przez Filipa i Sylwię Jaworskich, inicjatorów protestu. Wójt gminy Norbert Bień stoi przed dylematem wydania decyzji środowiskowej, która dałaby wykonawcy zielone światło do rozpoczęcia robót. Czy tak się jednak stanie? Protestujący uważają, że raport środowiskowy odnośnie oddziaływania inwestycji na przyrodę, będący dowodem na niską szkodliwość inwestycji dla środowiska, jest bardzo łatwy do obalenia.
- W raporcie środowiskowym pomięto wiele gatunków ptaków i roślin żyjących w lasach, a które ucierpią przez budowię obwodnicy. Wyszczególnił to mój znajomy biolog po zaledwie dwugodzinnym spacerze po lesie – zwraca uwagę Filip Jaworski. - Obwodnica zakłóci nie tylko życie lokalnego ekosystemu, ale także krajobraz. Nieprawdą jest, że obwodnica będzie niewidoczna nie tylko z punktu widokowego na Czubatce, ale także z „Róży wiatrów”.
Protestujący zwracają uwagę, że specyfiką Klucz jest cisza. Mieszkańcy wybierający się na spacery do lasu, są jej głodni. Tymczasem budowa 3 km odcinka obwodnicy, bez względu na wybór wariantu, a mający powstać w ciągu 260 dni od ostatecznej zgody, sprawi, że hałas będzie wszechobecny. Przy budowach obwodnic, wzdłuż drogi, zwykle stawia się ekrany akustyczne, mające zminimalizować uciążliwość hałasu na środowisko. W raporcie środowiskowym zostawia się wykonawcy furtkę, że nie są one konieczne.
Obwodnica Klucz: szczęście jednych, nieszczęście drugich
Protestujący zwracają uwagę na to, że budowa obwodnicy, wyprowadzająca ciężki ruch z centrum Klucz sprawi, że ucierpią inne tereny.
- Jeśli powstanie zachodnia część obwodnicy, to obciążona zostanie Osada przy Velvet Care. Ma przebiegać także blisko ulicy Pustynnej, która już jest obciążona przez najazdy turystów na Pustynię Błędowską, więc posesje z tamtej okolicy znajdą się w pułapce – uważa Filip Jaworski.
Protestujący obalają także kolejny argument wójta, który podkreśla, że ciężarówki jadące ulicą Bolesławską (obecnie to główna ulica Klucz) miejscami mijają domy o 1,5-2 metrów, niemal zahaczając o budynki. - Jakoś przy Bolesławskiej jest wiele nowych domów, więc czy ci ludzie nie odczuwają uciążliwości wynikającej z nadmiernego ruchu kołowego, że tam się budują? – pyta retorycznie Filip Jaworski.
Potrzebna jest dyskusja o obwodnicy Klucz
Protestujący zwracają uwagę, że już odnieśli sukces, nagłaśniając sprawę budowy obwodnicy. Wiele osób nie miało świadomości, którędy ma zostać poprowadzona. Teraz, kiedy już mają tego świadomość, nie zgadzają się z zaproponowanymi wariantami. Jakie jest zatem wyjście z sytuacji?
- Powinno dojść do merytorycznej dyskusji odnośnie budowy obwodnicy Klucz. Twórcy raportu środowiskowego powinni wszystko po ludzku wytłumaczyć – podkreśla Filip Jaworski. - Być może budowa obwodnicy nie jest konieczna. Może wystarczy usprawnić ruch na Bolesławskiej, by było bezpiecznie. Nie jestem w tej kwestii fachowcem, ale może znajdą się kompetentne osoby, gotowe taki plan przedstawić. Może warto wykorzystać równoległą do ulicy Bolesławskiej ulicę Olkuską i na każdej z nich wprowadzić ruch jednokierunkowy w różne strony, aby jedną ulicą tylko wjeżdżać, a drugą wyjeżdżać z Klucz. Jak mówię, warto rozmawiać.
Być może sprawa zakończy się referendum, w którym mieszkańcy wypowiedzą się na temat obwodnicy Klucz. Może je zarządzić Rada Gminy Klucze lub mieszkańcy gminy, zbierając 10 procent podpisów wśród uprawnionych do głosowania.
Same Klucze mają nieco ponad 5 tys. mieszkańców, gmina - 15 tys. mieszkańców.
- TOP 25 najpopularniejszych nazwisk kobiet w Olkuszu i powiecie olkuskim
- Osiedle Młodych pomalowane na żółto i niebiesko, ale nie kredką
- Muzyczne talenty na II Konkursie Gitarowym w Bolesławiu
- Co ciekawego można kupić w ciucholandzie Modna Tania Odzież w Olkuszu? Są okazje!
- Motocykle i skutery na sprzedaż. Najciekawsze oferty na OLX
- Trwa likwidacja kopalni "Olkusz-Pomorzany". Jakie będę skutki dla środowiska?
