Pomysł na plac zabaw narodził się przy okazji wspomnianej nagrody. Przypomnijmy tylko, że poszczególne miejscowości, które wzięły udział w konkursie, były oceniane między innymi przez pryzmat podejmowanych inicjatyw lokalnych, zrealizowanych inwestycji, estetyki prywatnych posesji czy zaangażowania lokalnej społeczności. Pod uwagę brana była ostatnia pięciolatka.
- Głównym celem konkursu było zachęcenie lokalnych społeczności do aktywnego działania na rzecz podniesienia atrakcyjności małopolskiej wsi, aktywności i poprawy jakości życia mieszkańców - zaznacza Łukasz Smółka, wicemarszałek Małopolski.
Kobylanka pokazała się z jak najlepszej strony: we wniosku konkursowym prezentowali prace wykonane przy sanktuarium, wyremontowaną figurę św. Floriana w centrum wsi, ścieżki rowerowe, prace wykonane przy budynkach, z których korzystają mieszkańcy. Wszystko znalazło uznanie u konkursowego jury, które zdecydowało o przyznaniu Kobylance trzeciego miejsca na podium. Nagrodą było 40 tysięcy złotych z przeznaczeniem na jakieś sołeckie przedsięwzięcie. W tej sytuacji gmina skonsultowała sprawę z mieszkańcami i zapadła decyzja o budowie placu zabaw i siłowni. Terenu udzielili miejscowi strażacy-ochotnicy.
Otwarcie nie mogło oczywiście obyć się bez podziękowań i przecięcia wstęgi, ale atmosfera szybko zrobiła się dosyć luźna. Samorządowcy, nie wyłączając Łukasza Smółki, postanowili zmierzyć się z urządzeniami na siłowni. Było sporo śmiechu, wzajemnego dopingowania do ćwiczeń.
Swoje małe święto miała także Stróżówka, gdzie oddany do użytku chodnik przy odcinku drogi wojewódzkiej. Koszt inwestycji to 480 tysięcy złotych. W połowie sfinansował go Zarząd Dróg Wojewódzkich.
WIDEO: Barometr Bartusia
