https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kocia afera w Nowej Hucie. Odnalezione zwierzę zamiast do właścicielki trafiło do jej sąsiada. Interweniowała policja

Marcin Banasik
"Bardzo dziękuję wszystkim za pomoc w poszukiwaniu kota. Kot jest przetrzymywany przez sąsiada który mieszka pode mną, niestety jeszcze go nie odzyskałam... ale już wiem gdzie jest. Najgorsze jest to, ze w dniu kiedy kot zaginął Pan mieszkający pode mną pomagał w poszukiwaniach. A dziś nad ranem mówił „dzień dobry” .. kot jest przestraszony.. „płacze” na cała klatkę, drapie w drzwi. bardzo wszystkim dziękuje ! Uważajcie na swoje zwierzaki." - tak brzmi emocjonalny wpis na Facebooku właścicielki odnalezionego kota.

- Obecnie czekamy aż ktoś się pojawi w mieszkaniu, jeśli nie wyda kota zostanie wezwanie ponownie policja - mówi właścicielka kota.
Policja już raz interweniowała w tej sprawie. - Ale powiedzieli ze dopóki nikogo w mieszkaniu nie będzie nie mogą interweniować - dodaje kobieta.

Autorka wpisu zamieściła też zdjęcie kota stojącego w oknie jej sąsiada. Wpis na Facebooku wywołał falę komentarzy na portalu społecznościowym. Oto kilka z nich:

"Kot jest Twój, jesli nie wróci to policja"

"To zadzwoń na straż miejską albo na policje i idź z nimi będzie musiał otworzyć.. kot się może rozchorować w obcym mu miejscu."

"Brak słów co ludzie w głowach mają lub czego nie mają."

"Może się okazać że właściciel mieszkania wyjechał na urlop,albo poszedł sobie do pracy - jeśli nie wie że w jego mieszkaniu przebywa jakiś kot,to może się wreszcie dowie.

ZOBACZ KONIECZNIE:

FLESZ: Trzy lata prezydentury Andrzeja Dudy

Źródło: vivi24

Polub nas na Facebooku i bądź zawsze na bieżąco!

Dzieje się w Krakowie

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

z
znawca
kot który jest przestraszony jest nieobliczany, potrafi zaatakować, skoczyć na głowę, zdrapać twarz współczuję temu co go więzi bo nie wie co go może spotkać.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska