"Kochani Goście z Polski i Świata, zastanówcie się siedem razy zanim wsiądziecie do dorożki, po to żeby przejechać się wokół Rynku lub na Wawel czy Kazimierz. Szczególnie w gorące dni.
Koń padł, bo zemdlał. Z gorąca i przemęczenia. Miał prawdopodobnie również skurcze. Nie mógł się podnieść. Wciagany na pakę, która miała go odtransportować, przewrócił się na schodach" - czytamy na facebooku "Piwnicy pod Baranami".
ZOBACZ KONIECZNIE:
WIDEO: Poważny program - odc. 22: Kraków zatracony w zieleni. Serio?
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto