WIDEO: Krótki wywiad
Program ochrony powietrza dla województwa małopolskiego wyznacza działania, których celem jest osiągnięcie w całej Małopolsce do 2023 r. dopuszczalnych poziomów zanieczyszczeń w powietrzu: pyłu PM10, PM2,5, benzo(a)pirenu, dwutlenku azotu i ozonu.
Wśród głównych założeń POP są:
- Wprowadzenie ograniczeń eksploatacji urządzeń grzewczych na paliwa stałe,
- Realizacja gminnych programów ograniczania niskiej emisji – eliminacja niskosprawnych urządzeń na paliwa stałe,
- Rozbudowa i modernizacja sieci ciepłowniczych i sieci gazowych zapewniająca podłączenie nowych użytkowników,
- Termomodernizacja budynków oraz wspieranie budownictwa energooszczędnego w budownictwie mieszkaniowym oraz w obiektach użyteczności publicznej,
- Ograniczenie emisji z transportu,
- Ograniczenie emisji przemysłowej,
- Edukacja ekologiczna mieszkańców,
- Poprawa warunków przewietrzania miast i ochrona terenów zielonych.
Powyższe założenia wynikają z uchwały z 2017 roku. POP ma być wkrótce zaktualizowany, o co mocno walczy wicemarszałek Tomasz Urynowicz. Jego kluczowe, jak sam mówi, rewolucyjne propozycje, to przeznaczanie 1 proc. budżetu gmin na walkę ze smogiem oraz powołanie straży gminnych, które miałyby sprawdzać, czy mieszkańcy nie używają wciąż niedozwolonych "kopciuchów".
Teraz okazuje się, że te dwa pomysły mogą w ogóle nie pojawić się w nowym POP. Wątpliwości co do tych dwóch rozwiązań wyraził bowiem marszałek Witold Kozłowski.
- Zapisy dotyczące tworzenia straży gminnej? Nie widzę uzasadnienia, żebyśmy mieli zmuszać gminy do tworzenia takich jednostek. Na pewno w POP nie będzie – dopilnuję tego osobiście – jednoprocentowej, obligatoryjnej rezerwy. Jeśli już to fakultatywna, na zasadzie wyboru przez dany samorząd – mówił niedawno na antenie Radia Kraków.
Krytycznie na pomysły marszałka Urynowicza patrzą włodarze gmin wokół Krakowa, czyli tzw. obwarzanka. To właśnie smog stamtąd wciąż jest obecny w Krakowie.
Ostateczny kształt nowego POP ma się wykluć podczas konsultacji społecznych, które są zaplanowane na przełom lutego i marca.
