We wtorek ogłoszony został konkurs architektoniczno-urbanistyczny na Centrum Muzyki w Krakowie wraz z Parkiem Muzyki – jak roboczo nazwał tereny zielone, które mają towarzyszyć instytucji marszałek województwa małopolskiego Jacek Krupa.
To nowa inwestycja, która do 2024 roku ma powstać w Grzegórzkach, na bulwarze Kurlandzkim, w rejonie ul. Skrzatów. W projekcie ma zostać przewidziane miejsce nie tylko dla Filharmonii Krakowskiej (instytucji kultury województwa małopolskiego), ale także – jak podkreśla Katarzyna Olesiak, dyrektora wydziału kultury urzędu miasta Krakowa – dla miejskich orkiestr, czyli Sinfonietty Cracovii i Capelli Cracoviensis – oraz innych miejskich instytucji kultury. Chodzi m.in. balet Cracovia Danza. Stąd wspólna inwestycja władz województwa i miasta.
– Chcemy, by to było miejsce nie tylko dla wielbicieli muzyki, ale przede wszystkim nowy, ciekawy kawałek miasta, który ma być spójny architektonicznie i urbanistycznie – tłumaczy Jacek Krupa. – Straciliśmy przewagę, którą mieliśmy. Nasi sąsiedzi np. w Katowicach, mają obiekty służące muzyce na miarę XXI wieku. Musimy nadrobić te zaległości, by podtrzymać status Krakowa jako miasta kultury – dodaje.
Konkurs ma zostać rozstrzygnięty na przełomie 2018 i 2019 roku. Według założeń centrum nowych zabudowań będą nowoczesne sale koncertowe. Największą z nich ma być sala filharmoniczną, która przeznaczona będzie dla 1400 osób. Obok niej ma też powstać tzw. Miejska Sala Koncertowa (mieszcząca 650-800 słuchaczy) i sala recitalowa (na 270-300 słuchaczy).
W projekcie budynku musi się również znaleźć miejsce na przestronne sale prób, salę multimedialną, a także przestrzeń edukacyjną czy restaurację. Zakłada się, że powierzchnia użytkowa całego obiektu będzie miała 28 tys. m. kw. Koszt całości to ok. 265 mln zł. Pula nagród w samym konkursie to 300 tys. zł, z czego zwycięzcy przypadnie 150 tys. zł. Chęć udziału w konkursie można zgłosić tylko do 3 września, a projekty konkursowe trzeba przygotować do 19 listopada.
Wśród wytycznych dla uczestników konkursu znalazły się m.in. takie zapisy, jak te mówiące o oryginalności rozwiązań architektonicznych, wkomponowaniu w otoczenie, w tym zaplanowany w sąsiedztwie kompleks akademicki Akademii Muzycznej, zaprojektowany przez pracownię słynnego architekta Franka Gehry’ego, i walory akustyczne. Nie bez znaczenia mają też być ekologiczne aspekty inwestycji.
– Kraków może liczyć na ikonę architektury, ale niekoniecznie rozumianą jako widowiskową bryłę. Dziś w architekturze chodzi o jej bliskość użytkownikom, jej skracanie dystansu, funkcjonalność, czyli społeczne aspekty projektu. Oczywiście ważne też będzie wpisanie się w kontekst, jakim jest projekt pracowni słynnego Franka Gehry’ego dla Akademii Muzycznej. Ale to może być ciekawe wyzwanie dla architektów – Magdalena Kozień-Woźniak, przedstawicielka SARP, zasiadająca w sądach konkursowych.
– Ten pomysł ma długą, siwą brodę – mówi przewodniczący Honorowego Komitetu Budowy Centrum Muzyki i członek zarządu województwa, Kazimierz Barczyk. – To jest wielki wstyd dla Krakowa i Małopolski., że jako jedyne miasto wojewódzkie nie ma swojego budynku filharmonii. Korzystamy z budynku kurii, który miał być domem ludowym, a nie salą muzyczną – dodaje.
ZOBACZ KONIECZNIE:
WIDEO: Co Ty wiesz o Krakowie
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
Polub nas na Facebooku i bądź zawsze na bieżąco!
