- Rozpoczęcie budowy planujemy w 2017 roku, pawilon może stanąć w 9-12 miesięcy - mówi Przemysław Miłoń, wiceprezes zarządu ds. technicznych. Tłumaczy, że spółdzielnia chce zwiększyć dochody i obniżyć czynsze mieszkańców, a ta inwestycja to jedyna droga. Wcześniej zmniejszono już zatrudnienie o 20 procent, a także w ciągu pięciu lat wprowadzono podwyżkę dla wynajmujących lokale użytkowe (łącznie o 1 mln zł).
Pawilon ma mieć niecałe 2,5 tys. mkw. na dwóch kondygnacjach. Parter zajęłyby małe sklepiki, a piętro - delikatesy spożywcze (toczą się rozmowy z czterema chętnymi firmami). Planowany jest też parking podziemny z około 60 miejscami (dzisiejszy parking naziemny mieści 110 aut) - płatny jak parkowanie w strefie.
Tymczasem o inny los dla tego terenu starała się część mieszkańców i radni Dzielnicy V, od kilku lat próbujący przeforsować wizję stworzenia tu atrakcyjnego placu, czyli Rynku Krowoderskiego. Miesiąc temu ruszyły prace nad przygotowaniem miejscowego planu zago-spodarowania przestrzennego dla tego terenu. Plan wykluczyłby zabudowę obecnego parkingu naprzeciwko Biprostalu, ale na jego stworzenie i uchwalenie trzeba przynajmniej roku.
Więcej w "Dzienniku Polskim"
Źródło: Dziennik Polski
