8 listopada w meczu Bundesligi pomiędzy Bayernem a Werderem Brema gospodarze rozgromili rywali 6:1, ale najbardziej dyskutowanym momentem nie był wynik i kolejne druzgocące zwycięstwo „Die Roten”, ale kontuzja Mane w pierwszej połowie, która miała miejsce w najgorszym z możliwych momencie - niespełna dwa tygodnie przed rozpoczęciem mundialu.
Mane to ikona, bożyszcze, idol Senegalu
Mane wraz z Egipcjaninem Mohammedem Salahem uznawani są za najlepszych piłkarzy w Afryce ostatnich czterech lat i to właśnie ich reprezentacje zetknął los w kwalifikacjach XXII Mistrzostw Świata, z których zwycięsko wyszedł Senegal.
Zdobycie Pucharu Narodów Afryki w 2021 roku i dotarcie do finałów mistrzostw świata po raz drugi z rzędu umocniło i tak już żelazną pozycję Mane w historii Senegalu, który w wieku 30 lat z 34 trafieniami wyprzedza drugiego w klasyfikacji strzelonych goli dla „Lwów Terangi”, Henriego Camarę (występował w reprezentacji Senegalu w latach 1999-2008), już o 5 goli.
Mane to nie tylko ulubieniec kibiców i mieszkańców Senegalu. Manet jest ikoną, bożyszczem, idolem. Aby to zrozumieć, wystarczy zajrzeć do rodzinnej wioski Senegalu o nazwie Bambali, w której wzniesiono mu pomnik, choć wątpliwej urody.
Utajniona stan zdrowia Mane
Mane jest tak kochany w Senegalu, że wydaje się, że ma zagwarantowane miejsce w kadrze na każdy mecz reprezentacji. Nawet jeśli złamałby obie nogi i zerwał wszystkie więzadła, ważne jest, aby zrozumieć prawdziwy stan Sadio.
Od urazu minęły cztery dni, ale wciąż nie ma dokładnych informacji na jego temat. Wtajemniczeni informują, że sytuacja jest poważna - zerwanie ścięgna, ale inne źródła podają uszkodzenie głowy kości strzałkowej. Lekarze Bayernu przewidywali co najmniej miesięczyn rozbrat z futbolem.
Tak czy inaczej, Mane jednak znalazł się na ostateczną liscie kadry Senegalu, co oznacza, że są przynajmniej teoretyczne szanse, aby zobaczyć go na boiskach Kataru.
Czy szamani pomogą Mane?
Sekretarz generalny FIFA, Senegalka Fatma Samoura, wypowiedziała się na temat kontuzji Mane:
– To bardzo ważna i smutna wiadomość. Zwrócimy się do naszych szamanów, mamy nadzieję na cud, niech tam pojedzie
– powiedziała w Europe 1 Sport Samoura.
To nie pierwsza możliwa pomoc ze strony tak zwanych maributów (coś pomiędzy szamanem-czarownikiem, a muzułmańskim świętym). Najbardziej znaczącym sukcesem tych „czarodziejów” jest zwycięstwo reprezentacji Senegalu nad drużyną Francji (1:0) na mundialu 2002, która wówczas była aktualnym mistrzem Europy i świata.
W RPA poświęcono krowę, aby mundial się udał
Odwoływanie się do szamanów jest normalną praktyką w Afryce. Szczególnie unaoczniło się to w 2010 roku, kiedy mistrzostwa świata odbyły się w RPA. Miejscowi szamani poświęcili wtedy krowę, aby „uzyskać wsparcie”, by turniej zakończył się pomyślnie dla organizatorów i ich drużyny.
Również podczas mundialu w RPA czarodzieje próbowali nasłać nieszczęście na Lionela Messiego i Cristiano Ronaldo, aby odnieśli kontuzje, ale nic z tego nie wyszło, bowiem, jak później sami szamani wyjaśnili, napotkali kontrakcję swojego argentyńskiego kolegi Manuela, który utrzymywał lidera zespołu w zdrowiu.
