ZOBACZ też:
SONDA: Jak będzie nowy sezon Korony Kielce?
O sprzedaży Senegalczykom piłkarskiego klubu grającego w ekstraklasie, mówi się już od lipca. Do Kielc na rozmowy przyjeżdżali Ibrahima Iyane Thiam, były piłkarz Senegalu i zarazem prezes NSFC Football Academy oraz Peter Kaluba.
W środę prezydent Lubawski potwierdził podpisanie umowy z Senegalczykami.
- Czekamy już tylko na wpłatę pieniędzy przez inwestora - stwierdził prezydent.
W myśl umowy między miastem a senegalską spółką NSFC Football Academy wynegocjowanej już w lipcu i zaakceptowanej przez radnych, spółka ta stanie się posiadaczem 75 procent akcji Korony, za którą ma zapłacić 2 miliony 550 tysięcy złotych. Milion ma trafić do miasta w dniu podpisania umowy, a pozostała kwota - do 30 czerwca 2019 roku. Na te pozostałe 1,550 miliona złotych inwestor ma przedstawić gwarancje bankowe. Co roku spółka ma też zasilać Koronę kwotą dwóch milionów złotych na promocję i taka sama kwota na promocję ma wpływać do klubu z kasy miasta.
W najbliższą niedzielę Korona rozgrywa na Kolporter Arenie mecz ekstraklasy z Jagiellonią Białystok I(godzina 15.30) i przy okazji meczu ma odbyć się w Kielcach spotkanie w sprawie ostatecznego sfinalizowania sprzedaży Korony. Do Kielc ma przyjechać delegacja z senegalskimi ministrami w składzie. Ma też odbyć się oficjalna konferencja prasowa dotycząca sprzedaży klubu.
- Myślę, że konferencja prasowa dotycząca sprzedaży klubu odbędzie się po meczu, to jeszcze ustalimy - przyznał prezydent Lubawski. Dodał, że miasto byłoby w stanie dalej wspierać Koronę, ale radni już na to nie chcą się zgodzić.
- Upadłość, albo inwestor - bo innego wyjścia nie ma - mówi. - Senegalczycy są na pewno lepszym inwestorem niż Jakub Meresiński. Zresztą interesowałem się w Ministerstwie Rozwoju angażowaniem się Senegalczyków w naszym kraju w różne interesy i powiedziano mi, że to przyszłość. Oni bardzo chcą promować się w Polsce. Chcieli mieć piłkarski klub, chcą w niego zainwestować i cieszę się, że wybrali właśnie Koronę - dodaje prezydent.
Miasto jest właścicielem 100 procent akcji Korony od 2008 roku, po tym jak odkupiło klub za symboliczną złotówkę od Krzysztofa Klickiego, który wycofał się z jego sponsorowania po ujawnieniu afery korupcyjnej w Koronie z lat 2003/2004. Klicki, właściciel firmy Kolporter, ma prawo pierwokupu Korony.
- Pan Klicki przysłał do nas pismo z informacją, że nie jest zainteresowany zakupem akcji Korony. Nie ma więc już żadnych przeszkód, by sfinalizować umowę z inwestorem z Senegalu- wyjaśnia Lubawski.
Po sfinalizowaniu transakcji dużo od powiedzenia w Koro-nie będzie miał Peter Kaluba i może zostać prezesem klub.u. To Polak, który ukończył studia menadżerskie w Real Madrid Graduate School.
Kaluba pytany o to - po co Senegalczykom Korona mówi: - Chcemy promować Senegal w Polsce. Gdy zostaniemy właścicielami Korony usłyszy o Senegalu niemal każdy w Polsce. To zwróci uwagę na ten kraj w Afryce, pozwoli nawiązać dobre kontakty biznesowe.
