https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Koronawirus dotarł do Małopolski. Służby zapewniają, że nie ma podstaw po paniki

Patrycja Dziadosz
Zgodnie z przewidywaniami śmiertelny koronawirus dotarł także do Małopolski. Zachorowanie potwierdzono u mężczyzny, który niedawno wrócił z jednej z miejscowości turystycznych w północnych Włoszech. Aktualnie przebywa on w szpitalu im. Stefana Żeromskiego w Krakowie. Jego stan jest dobry.

Jest to pierwszy potwierdzony przypadek zarażenia w naszym regionie. W Małopolsce ze względu na podejrzenie zachorowania na COVID-19 hospitalizowanych jest obecnie 18 osób w szpitalach: w Krakowie, Olkuszu i Dąbrowie Tarnowskiej. Nadzorem epidemiologicznym objętych jest kolejne 249 osób (stan na popołudnie poniedziałek).

Wiadomo, że pacjentem jest mieszkaniec Krakowa, który ma ponad 60 lat. Z Włoch wrócił 29 lutego samolotem na warszawskie lotnisko im. Fryderyka Chopina. Stamtąd swoim samochodem przyjechał do Krakowa. Kolejnego dnia po powrocie, mimo iż nie miał żadnych objawów - zgodnie z zaleceniami - skontaktował się z sanepidem i zastosował do przekazanych mu wskazówek. Ograniczając m.in. wszelkie kontakty i prowadząc samoobserwację. Informację o odbytej podroży przekazał również swojemu pracodawcy, który prewencyjnie oddelegował go do pracy zdalnej.

Jednak kilka dni po powrocie, w piątek 6 marca, mężczyzna poczuł się źle.

- Gdy wystąpiły u niego objawy (kaszel, wysoka gorączka), ponownie skontaktował się z stacją sanitarno-epidemiologiczną i wezwał karetkę – wyjaśnia małopolski państwowy wojewódzki inspektor sanitarny Jarosław Foremny.

W niedzielę późnym wieczorem badania potwierdziły, że krakowianin jest zarażony COVID-19.

- Pacjent leczony jest farmakologicznie. Przebywa w sali z podciśnieniem, która minimalizuje przedostawanie się mikroorganizmów na zewnątrz. W lecznicy pozostanie, aż do ustąpienia objawów - informuje Jerzy Friediger, dyrektor szpitala im. S. Żeromskiego.

Uspokaja również, że wkrótce minie 14 dni od momentu kiedy chory wrócił do kraju z rejonów objętych epidemią, dlatego też prawdopodobieństwo, że zainfekował inne osoby i dojdzie do kolejnych zarażeń, zmniejsza się.

Procedury zadziałały modelowo

Wojewoda Piotr Ćwik na specjalnie zwołanej w tym celu konferencji zapewniał, że w tym przypadku procedura zadziałała modelowo.

- Pacjent zastosował się do wskazanej ścieżki postępowania, nie narażając niepotrzebnie innych osób - mówił.

Wypełniona przez mężczyznę na lotnisku karta lokalizacyjna pozwoliła warszawskim służbom ustalić krąg osób, które odbywały podróż razem z nim i poddać je kwarantannie.

Wojewódzki inspektor sanitarny zapewnił, że sporządzono również listę bliskich mężczyzny, z którymi miał kontakt w ostatnich dniach. Zgodnie z procedurą zostaną oni objęci nadzorem sanitarno-epidemiologicznym.

Małopolska bez laboratorium

Ze względu na odbywający się w Wojewódzkiej Inspekcji Sanitarno-Epidemiologicznej w Krakowie remont, Małopolska na ten moment nie dysponuje własnym laboratorium do badania pod kątem zarażenia koronawirusem. Próbki pobrane od diagnozowanych są wożone do sąsiedniego województwa świętokrzyskiego.

Od czwartku, zgodnie z zapewnieniami wojewody, ma się to zmienić. Całodobowo, badania mają być realizowane w Szpitalu im. Jana Pawła II w Krakowie. Wszystko po to, by przyśpieszyć ścieżkę postępowania.

Podczas konferencji prasowej Ćwik, po raz kolejny przekonywał również, że jako województwo jesteśmy dobrze przygotowani w razie wystąpienia epidemii. Przypomniał, że w Małopolsce jest dziesięć szpitali z oddziałami zakaźnymi i obserwacyjno-zakaźnymi, które od ubiegłego tygodnia postawione są w stan podwyższonej gotowości. W sumie dysponują one 299 miejscami. Jednak w razie potrzeby nie będzie problemu z dostawieniem kolejnych 300 łóżek w budynkach po Szpitalu Uniwersyteckim przy ul. Kopernika, skąd na początku br. lecznica przeniosła się do nowej siedziby w Prokocimiu.

25 mln na walkę z COVID-19

Walkę ze śmiertelnym wirusem z Wuhan zdecydował się również wczoraj, wesprzeć minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin. Przeznaczył 25 mln złotych dla Małopolskiego Centrum Biotechnologii Uniwersytetu Jagielońskiego, jednego z najlepszych w Polsce jak i na świecie ośrodków, który prowadzi badań nad wirusami.

Kilka tygodni temu w jego strukturach powołano specjalny zespół, którego głównym celem jest stworzenie skutecznego leku na koronawirusa. Na jego czele stoją: prof. Marek Sanak – genetyk z Zakładu Biologii Molekularnej i Genetyki Klinicznej Collegium Medicum UJ i prof. Krzysztof Pyrć – wirusolog z Pracowni Wirusologii Małopolskiego Centrum Biotechnologii UJ.

- Główne pytanie na które musimy odpowiedzieć to, dlaczego wirus stanowi poważne zagrożenie niemal tylko dla osób starszych. Co sprawia, że zaatakowane płuca seniorów nie potrafią się bronić przed chorobą – wyjaśnia prof. Marek Sanak.

To na ten moment to wciąż tajemnica. - Być może układ odpornościowy osób starszych nie potrafi się bronić bo jest zbyt rozregulowany, ale to tylko jedna z wielu koncepcji – wskazuje prof. Perć.

Eksperci z UJ dodają, że badania prowadzone przez nich badania odbywają się we współpracy z jednostkami na całym świecie, również w Chinach. - Mamy nadzieję, że ich wyniki pozwolą skutecznie przeciwdziałać nie tylko w leczeniu 2019-nCoV ale także, w przypadku innych wirusów – podumowuje prof. Perć.

Środki prewencji

Chociaż jak zapewniają służby nie ma podstaw do paniki, koleje instytucje w regionie wprowadzają wzmożone środki ostrożności. Na taki krok zdecydowało się m.in. Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacji w Krakowie.

- Zarząd MPK wydał polecanie firmom sprzątającym, aby te elementy, których w pojazdach dotykają pasażerowie, takie jak przyciski, uchwyty czy poręcze, były codziennie dezynfekowane - tłumaczy Marek Gancarczyk, rzecznik MPK. Dodatkowo na monitorach zamontowanych w pojazdach komunikacji miejskiej emitowane są krótkie filmy informujące m.in. o tym jak zapobiegać zakażeniu.

Podobne działania podjęły Koleje Małopolskie, które we wszystkich pociągach spółki zamontowały dozowniki z płynem antywirusowym na bazie alkoholu. Ponadto wszyscy pracownicy zostali zaopatrzeni w maski ochronne w celu przekazania ich osobom, które podczas kursu zgłoszą się z objawami zakażenia wirusem oraz rękawiczki do bezpiecznej obsługi podróżnych. 

Z kolei wojewoda Małopolski Piotr Ćwik podjął decyzję o odwołaniu mającego się odbyć 17 marca w Tauron Arenie w Krakowie, koncertu Carlosa Santany. Przyznał również, że następnych dniach będą się pojawiać kolejne rekomendacje odnośnie odwołania lub przesunięcia imprez masowych i np. rozgrywek sportowych.

Koncert Santany miał zgromadzić nawet 20 tys. widzów. Wcześniej w hali w Czyżynach zaplanowano dwa inne duże wydarzenia: Festiwal Pracy Jobicon (12 marca) i Polską Noc Kabaretową na ten moment nie ma, jednak informacji o ich odwołaniu.
Wiadomo natomiast, że nie odbędzie się planowana na 13 marca w Centrum Kongresowym ICE Kraków konferencja proklimatyczna „Nasze miasto. Nasza planeta. Nasz dom!”. Przewidywano, że udział w niej weźmie niemal 2000 uczniów z krakowskich szkół ponadpodstawowych.

Koronawirus: aktualizowany raport

Koronawirus w Polsce. Internauci błyskawicznie zareagowali [...

Koronawirus. Co powinniśmy o nim wiedzieć?

Warto wiedzieć, że choroba bardzo długo się w nas wylęga, taki okres wylęgania może trwać nawet ponad 14 dni.

Czym jest koronawirus?
Nowy koronawirus SARS-Cov-2 wywołuje chorobę o nazwie COVID-19. Choroba objawia się najczęściej gorączką, kaszlem, dusznościami, bólami mięśni, zmęczeniem.

Podejrzane objawy:

  • wysoka temperatura ciała powyżej 38 stopni Celsjusza
  • kaszel
  • duszności
  • problemy z oddychaniem

Jak często występują objawy?
Ciężki przebieg choroby obserwuje się u ok.15-20% osób. Do zgonów dochodzi u 2-3% osób chorych. Prawdopodobnie dane te zawyżone, gdyż u wielu osób z lekkim przebiegiem zakażenia nie dokonano potwierdzenia laboratoryjnego.

Kto jest najbardziej narażony?
Najbardziej narażone na rozwinięcie ciężkiej postaci choroby i zgon są osoby starsze, z obniżoną odpornością, którym towarzyszą inne choroby, w szczególności przewlekłe.

Jak się zabezpieczyć przed koronawirusem?
Wirus przenosi się drogą kropelkową. Aktualnie nie ma szczepionki przeciw nowemu koronawirusowi. Można natomiast stosować inne metody zapobiegania zakażeniu - np. dokładnie myć ręce. Metody te stosuje się również w przypadku zapobiegania innym chorobom przenoszonym drogą kropelkową np. grypie sezonowej (w przypadku której, szczyt zachorowań przypada w okresie od stycznia do marca każdego roku).

Sprawdź, do których krajów GIS odradza podróżeZobacz kolejne zdjęcia/plansze. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE

GIS odradza podróż do 9 krajów. Koronawirus rozprzestrzenia ...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zdrowie

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Ciekawe czy urbancowa umyła włosy? Czy tylko mi sie wydaje, że jak ktoś ma dredy to nie umyje włosów jak należy? chyba jak ktoś łazi po szpitalach to może wirusa przenieść? a jak urbancowa ma te tłuste włosy, których nie myje to czy to jest higieniczne?

G
Gość

A jeśli chodzi o msze święte to podawanie hostii z wielkim szacunkiem i pokłonem dla najświętszego sakramentu ale jednymi palcami no to ludzie dajcie spokój w tej sytuacji

G
Gość

To prawda pracuje w jednym z krakowskich szpitali nic nie ma , walka o odzież ochronną i maski zupełnie nie przygotowane są szpitale szkoda gadać

G
Gość

Wirus się rozprzestrzenia, ogarnia powoli wszystko, jak dzuma.

r
rem

Nowy objaw działania wirusa koronnego. Przynajmniej w Krakowie. Po kontakcie (?) Szpital Wojskowy - oddział zakaźny - w remoncie? Sanepid w remoncie ? Bez niego remontu by nie było ? Co jeszcze do remontu ?

R
RealCracow

Jesteśmy przygotowani. A ile karetek przystosowanych do przewożenia pacjentów z podejrzeniem ma milionowe miasto ? Czyżby więcej niż jedną ? I dostępna jest całą dobę czy po każdorazowej 5 godzinnej dezynfekcji ? Tuba TVPis jest też przygotowana dobrze za 2 mld rocznie. TVP3Kraków niestety też dołączyło do obowiązujących standardów.

d
destylarka

tylko 0,5 albo 0,8 promila non stop noże uratować świat

G
Gość

Służby kłamią, jak zawsze. Ukrywają faktyczną liczbę zarażonych by nie wybuchła panika. Będzie to samo co we włoszech.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska