FLESZ - Prawidłowe mycie rąk chroni przed wirusami
Jako pierwszy, w piątek został zamknięty oddział chirurgii po tym, jak u jednego z jego pacjentów stwierdzono koronawirusa. Wymaz pobrano mu w czwartek, wynik był znany następnego dnia. W piątek, decyzją Powiatowego Inspektora Sanitarnego, domową kwarantanną został objęty cały personel oddziału oraz pacjenci.
Zamknięto kilka oddziałów
Sytuacja znacznie skomplikowała pracę szpitala. Po zamknięciu oddziału chirurgii, wstrzymane zostały przyjęcia oraz wykonywanie zabiegów chirurgicznych. Wznowienie pracy może tu nastąpić w ciągu 7-14 dni od jego zamknięcia. Do tego czasu, pacjenci wymagający interwencji chirurgicznej, są kierowani do pobliskich szpitali.
Wspieramy Lokalny Biznes!
W niedzielę szpital poinformował o zamknięciu oddziałów: anestezjologii i intensywnej terapii oraz bloku operacyjnego. Również tym razem personel został objęty kwarantanną. Pacjenci, zgłaszający się na SOR i wymagający zabiegu operacyjnego lub hospitalizacji, są kierowani do szpitali w okolicy.
Niestety, wszystko wskazuje, że to nie koniec drastycznych kroków. W poniedziałek dyrektor Smołucha przeprowadził ustalenia z Sanepidem w sprawie wstrzymania pracy oddziału rehabilitacji ogólnej z pododdziałem rehabilitacji neurologicznej. Decyzja została już ogłoszona. Przywrócenie jego działalności może nastąpić za 7 do 14 dni.
Z kolei we wtorek zdecydowano o zawieszeniu pracy oddziału ginekologiczno-położniczego. Wszystkie pacjentki, które wymagają hospitalizacji na tym oddziale są kierowane do szpitala w Bochni lub Centrum Zdrowia Tuchów.
Kwarantanną objęty został również personel Ośrodka Zdrowia w Jadownikach. Od poniedziałku w placówce udzielane są wyłącznie teleporady, a pacjenci wymagający badania lekarskiego są przyjmowani w poradni Podstawowej Opieki Zdrowotnej w Brzesku.
Jak na razie, SARS-COV-2 stwierdzono u 11 pracowników obsługi medycznej brzeskiego szpitala i u trzech pacjentów. Systematycznie testom na obecność koronawirusa poddawani są kolejni.
- Wszyscy chorzy pacjenci przebywają w szpitalu zakaźnym. Hospitalizowana jest również jedna osoba z personelu. Pozostała dziesiątka przebywa w izolacji domowej. Czują się dobrze - wyjaśnia Monika Burek, rzeczniczka szpitala.
Kto był źródłem zakażenia?
W internecie krąży hipoteza, że koronawirusa przyniósł do szpitala w Brzesku mężczyzna, który łamiąc zakaz odwiedzin, przyszedł do swojego ojca, leżącego na oddziale chirurgii. Miało do tego dojść między 16 a 23 marca.
Dyrektor na razie nie potwierdza tej informacji. - Wiem, że w przestrzeni medialnej pojawiają się takie informacje i dla wywiadu epidemiologicznego będą one miały znaczenie, ale w tej chwili jest to wersja niepotwierdzona. Brane są pod uwagę również inne przyczyny tej sytuacji - mówi Smołucha.
Osoba bliska jednego z pracowników chirurgii na portalu społecznościowym opisała sytuację na oddziale chirurgii. "Podejrzenie zakażenia u pacjenta oraz pobranie próbek do badań miało miejsce 26 marca, mimo to pracownicy oddziału zostali skierowani do domów. Im pobrano testy dopiero po potwierdzeniu pozytywnym pacjenta. Pacjent ten od kilku dni przebywał na oddziale, a odwiedziny/wtargnięcie do szpitala miało miejsce w poprzednim tygodniu. Dyrekcja szpitala oraz epidemiolog nie zrobili nic, aby wykluczyć potencjalne zakażenie i zabezpieczyć personel" - czytamy w relacji.
Koronawirus: aktualizowany raport
🔔🔔🔔
Pobierz bezpłatną aplikację Gazety Krakowskiej i bądź na bieżąco!
Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy do niej zakładkę, w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią koronawirusa.
Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania.
- Gdzie jest koronawirus w Polsce i na świecie? Zobacz mapy
- Koronawirus w Polsce. Gdzie stwierdzono zachorowania?
- Sława papieru toaletowego w memach
- Tego Krakowa już nie ma. Zobacz prawdziwe skarby [ZDJĘCIA]
- Tu wiedzą, jak się "polewa". Wsie z alkoholem w nazwie
- A może zamieszkać na wsi? Wystarczy niespełna 100 tys. zł!
