Koronawirus. Kraków znajdzie się w czerwonej strefie. Co nas wtedy czeka?

FLESZ - Cała Polska w strefie żółtej

Wcześniej w Polsce funkcjonowały trzy strefy – zielona, żółta i czerwona. W dwóch ostatnich obowiązywały dodatkowe zasady bezpieczeństwa związane z koronawirusem. Od 10 października obostrzenia ze stref żółtych zostały rozszerzone na cały kraj, więc również Kraków w niej jest. Tak jak dotychczas istnieje też strefa czerwona ze specjalnymi zasadami - i bardzo prawdopodobne, że wkrótce do niej trafimy.

Od 10 października obowiązuje nas wszystkich zasłanianie ust i nosa w miejscach publicznych. Jest ono obowiązkowe w całym kraju.

Istnieje też obowiązek utrzymania co najmniej 1,5-metrowej odległości między pieszymi. Wyłączeni z tego obowiązku są:

• rodzice z dziećmi wymagającymi opieki (do 13. roku życia),
• osoby wspólnie mieszkające lub gospodarujące,
• osoby niepełnosprawne, niemogące się samodzielnie poruszać, osoby z orzeczeniem o potrzebie kształcenia specjalnego i ich opiekunowie,
• osoby, które zasłaniają usta i nos.

Jeśli chodzi o ograniczenia w organizacji imprez i wydarzeń kulturalnych, to w strefie żółtej mogą one być orgaznizowane z udziałem 25 proc. publiczności w przestrzeni zamkniętej oraz maksymalnie do 100 osób w plenerze. Natomiast w strefie czerwonej obowiązuje zakaz organizacji wydarzeń zarówno na zamkniętej, jak i na otwartej przestrzeni. W kinach w czerwonej strefie publiczność może zajmować co czwarte miejsce na widowni, jednak nie więcej niż 25 procent wszystkich miejsc. Obowiązkowe jest zasłanianie nosa i ust.

Strefa czerwona wprowadza też ograniczenia w komunikacji publicznej. W tej strefie środkami transportu publicznego można przewozić, w tym samym czasie, nie więcej osób niż wynosi:

• 50 proc. liczby miejsc siedzących albo
• 30 proc. liczby wszystkich miejsc siedzących i stojących, przy jednoczesnym pozostawieniu w pojeździe co najmniej 50 proc. miejsc siedzących niezajętych.

W strefie czerwonej obowiązuje również limit osób, które mogą uczestniczyć w uroczystościach religijnych - w mszy św. lub innym obrzędzie religijnym. Możliwe jest 50-procentowe obłożenia budynku kościoła lub innego obiektu kultu religijnego. Jeżeli wydarzenie odbywa się na zewnątrz, należy zachować dystans 1,5 m oraz zakryć usta i nos.

Jeśli chodzi o wesela, komunie, stypy i innego rodzaju imprezy okolicznościowe, obowiązuje nowy limit uczestników - w strefie czerwonej jest to maksymalnie 50 osób z wyjątkiem obsługi (przypomnijmy, że w w pozostałej części kraju, czyli w strefie żółtej, obecnie w takich uroczystościach może uczestniczyć 100 osób, a od 17 października – 75 osób). Uczestnicy wesel, przyjęć komunijnych, a także innych przyjęć okolicznościowych mają obowiązek zakrywania ust i nosa do czasu zajęcia przez nich miejsc, w których będą spożywali posiłki lub napoje.

W strefie czerwonej nie można organizować konferencji i targów. Wesołe miasteczka, parki rozrywki lub parki rekreacyjne - tego typu miejsca pozostają zamknięte w strefie czerwonej.

Co z gastronomią? W strefie czerwonej lokale gastronomiczne mogą być otwarte w określonych godzinach – od 6 do 22. Warto jednak wiedzieć, że tego graniczenia w zakresie godzin nie stosuje się do "realizacji usług polegających na przygotowywaniu i podawaniu żywności na wynos lub jej przygotowywaniu i dostarczaniu". W całym kraju, również w strefie czerwonej, w lokalu i ogródku klienci muszą zakrywać usta i nos do czasu zajęcia przez miejsc, w których będą spożywali posiłki lub napoje. Istnieje także limit gości lokalu (ogródka) - 1 osoba na 4 metry kwadratowe.

W całym kraju obowiązuje już teraz zakaz działalności klubów nocnych, dyskotek i innych miejsc udostępnionych do tańczenia, więc tu nic się nie zmieni, gdyby Kraków stał się czerwoną strefą.

Zmian nie będzie też w przypadku zgromadzeń: w całym kraju, również w strefie czerwonej, w zgromadzeniach może uczestniczyć maksymalnie 150 osób. Uczestnicy mają obowiązek zakrywania nosa i ust oraz zachowania 1,5 m odległości od innych osób. Ponadto odległość między zgromadzeniami nie może być mniejsza niż 100 m.

W całym kraju salony urody, fryzjerzy i kosmetyczki, a także salony tatuażu i piercingu mogą działać, ale wyłącznie w reżimie sanitarnym. Tu osobnych obostrzeń dla czerwonej strefy nie ma.

Siłownie i kluby fitness? W strefie czerwonej ich działalność jest dopuszczalna pod warunkiem, że na siłowni, w centrum, w klubie będzie znajdowała się nie więcej niż jedna osoba na 10 metrów kw. powierzchni dostępnej dla klientów, przy zachowaniu odległości 1,5 m, z wyłączeniem obsługi (w pozostałej części kraju jest to jedna osoba na 7 mkw.).

Zarówno w strefie czerwonej, jak i w pozostałej części kraju baseny i aquaparki pozostają otwarte. Obowiązuje limit osób korzystających z aquaparku: do 75 proc. obłożenia obiektu.

W strefie czerwonej natomiast nie pokibicujemy sportowcom. W tej strefie współzawodnictwo sportowe, zajęcia sportowe i wydarzenia sportowe są organizowane bez udziału publiczności.