Pierwszy pacjent z Małopolski, u którego zdiagnozowano wirusa od ponad tygodnia leży na oddziale zakaźnym szpitala im. S. Żeromskiego w Krakowie. Stan 64-letniego krakowiania jest ciężki. Mężczyzna jest podłączony do respiratora. Lekarze utrzymują go w stanie śpiączki farmakologicznej. Wiadomo, że pod koniec lutego wrócił z nart w północnych Włoszech.
W poniedziałek do Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie przewieziono także kobietę w sile wieku, która niedawno wróciła z Austrii i od tego momentu przebywała w kwarantannie domowej. Po uzyskaniu pozytywnego wyniku badania, zadecydowano o jej hospitalizacji. Stan kobiety lekarze określają jako dobry. Rzeczniczka wojewody Joanna Paździo poinformowała, że służby sanitarne ustaliły osoby z którymi kobieta miała kontakt podczas podróży. Zarówno oni jak i rodzina chorej zostali objęci kwarantanną.
Trzy przypadki we wtorek
Wczoraj Ministerstwo Zdrowia poinformowało o o 44 nowych przypadkach zarażenia koronawirusem. Trzy z nich dotyczą mieszkańców Małopolski. Wiadomo, że wszyscy chorzy to mężczyźni. Są w stanie dobrym. Przebywają w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie, który zgodnie z decyzją ministra zdrowia stał się szpitalem jednoimiennym. Oznacza to, że od poniedziałku pacjenci zarażeni wirusem SARS - CoV-2 z terenu całego województwa małopolskiego, będą trafiać właśnie do niego.
Wiadomo, że pierwszy z mężczyzn w SU przebywa już od kilku dni. Na oddział zakaźny zgłosił się z niepokojącymi objawami. W wywiadzie lekarskim przyznał, że miał kontakt z osobą, która niedawno wróciła z Włoch.
Drugi z chorych to niespełna 30-letni tarnowianin, który w ubiegłym tygodniu wrócił z wycieczki do Francji. Z uzyskanych przez nas informacji wynika, że w poniedziałek zaczął gorączkować. Zaniepokojony zadzwonił do tarnowskiego sanepidu i poinformował o swoim stanie zdrowia. Mężczyzna trafił najpierw na oddział zakaźny szpitala w Dąbrowie Tarnowskiej. Po pozytywnym wyniku testu, został przetransportowany do Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie. Wszystkie osoby z rodziny które miały z nim kontakt oraz te które podróżowały z nim autokarem, objęto nadzorem epidemiologicznym.
Z kolei trzeci, dodatni wynik testu stwierdzono u 49-letniego mieszkańca Niepołomic (pow. wielicki). Jak wynika z naszych ustaleń, mężczyzna zgłosił się na SOR w szpitalu w Bochni w nocy z 11 na 12 marca. Został tam skierowany przez lekarza gabinetu w Niepołomicach, ponieważ uskarżał się na biegunkę i gorączkę. Lekarze nie podejrzewali jednak u niego COVID-19, a biegunkę poantybiotykową.
Koronawirus w Krakowie. Hejnaliści grają, słuchaczy brak. Ta...
„Z wywiadu z nim przeprowadzonego nie wynikało, że miał kontakt z osobami zarażonymi" - czytamy na stronie internetowej szpitala. Odesłano go więc do domu. Jego z uwagi na fakt, że jego stan zdrowia się nie poprawiał, po kolejnych kontaktach z sanepidem zdecydowano o wykonaniu testu, który potwierdził zarażenie. Po uzyskaniu tej informacji zgodnie z procedurami, personel bocheńskiego SOR-u oraz pacjenci, którzy mogli mieć kontakt z zarażonym mężczyzną, zostaną objęci kwarantanną. Jarosław Gucwa, ordynator oddziału ratunkowego w Bochni liczbę tych osób szacuje na około sto.
ZAKAŻENIE WIRUSAMI I BAKTERIAMI - CO MOŻE POMÓC W PROFILAKTYCE? >> Sprawdź w naszym sklepie <<
- Gdzie wykonać test na koronawirusa? Nowa lista adresów w całej Polsce
- Gdzie jest koronawirus w Polsce i na świecie? Zobacz mapy
- Koronawirus w Polsce. Gdzie stwierdzono zachorowania?
- Kwarantanna przez koronawirusa: co się należy z ZUS
- Koronawirus "opróżnia" półki w sklepach [WASZE ZDJĘCIA]
- Koronawirus dotarł do Krakowa. Internauci reagują memami
Koronawirus: aktualizowany raport
