Koronawirus w Małopolsce. Szpitale tymczasowe przyjmują już pierwszych pacjentów. Wciąż brakuje personelu

FLESZ - Koronawirus w Polsce. Zachowajmy czujność i zdrowy rozsądek

Ostatnie badania laboratoryjne potwierdziły SARS-CoV-2 u kolejnych 10241 osób, z czego 1144 z nich dotyczyło Małopolski, plasując nasz region na drugim miejscu zaraz po Mazowszu, wśród województw o największym dobowym przyroście zakażeń. W sumie w Małopolsce od początku pandemii zakażenie koronawirusem stwierdzono u 33641 osób. Niestety również wczoraj małopolski sanepid przekazał informację o śmierci czterech mieszkańców województwa w wieku od 61 do 82 lat. Trzy z nich pochodziły z Krakowa, a jedna z powiatu krakowskiego. Służby wojewody poinformowały, że jedna ze zmarłych osób miała choroby współistniejące. Tym samym w Małopolsce liczba zgonów spowodowanych COVID-19 wzrosła do 449.

Uruchomiono dwa dodatkowe szpitale

Tymczasem od wczoraj w Małopolsce zaczęły działać dwa kolejne szpitale, które zajmą się hospitalizacją chorych z COVID-19.

Chodzi m.in. o szpital MSWiA w Krakowie, w którym przygotowano 140 miejsc dla zakażonych pacjentów, w tym siedem stanowisk do intensywniej terapii. Tylko wczoraj, a więc w pierwszym dniu od momentu uruchomienia tej placówki, zajętych zostało 41 z przygotowanych miejsc.

Niestety lawinowo rosnąca liczba zakażonych spowodowała, że coraz więcej małopolskich szpitali ma kłopoty kadrowe. Ten problem dotyczy także szpitala MSWiA.

- Zamknęliśmy wszystkie poradnie, przekierowującą całą załogę do pracy z pacjentami z COVID-19. Mimo to, na ten moment jesteśmy w stanie zapewnić personel medyczny dla 101 łózek. Do zagwarantowania opieki na pozostałych miejscach brakuje nam 10 lekarzy i 30 pielęgniarek – mówi dyrektor ds. lecznictwa w krakowskim szpitalu MSWiA dr n. med. Krzysztof Czarnobilski.

Dodaje, że sytuacja z personelem w najbliższych dniach może jeszcze bardziej się pogorszyć dlatego, że część osób może trafić na kwarantannę. Dyrekcja szpitala zwróciła się więc z prośbą do wojewody małopolskiego o skierowanie do placówki dodatkowych medyków do pracy.

Zgodnie z zapowiedziami władz województwa od poniedziałku pierwszy szpital tymczasowy w regionie uruchomiono w budynku dawnego Centrum Urazowego Medycyny Ratunkowej i Katastrof przy ul. Kopernika w Krakowie. Na początek w tym miejscu funkcjonowanie rozpoczęły dwa oddziały. Ośmiołóżkowy oddział intensywnej terapii oraz 32 łóżkowy oddział dla pacjentów covidowych.

Wczoraj po południu szpital przyjął trzech pierwszy pacjentów, którzy zostali przewiezieni z nowej siedziby Szpitala Uniwersyteckiego przy ul. Jakubowskiego,

Potencjalnie CUMRiK będzie w stanie przyjąć do 200 pacjentów zwykłych i 30 pacjentów wymagających intensywnej terapii. By tak się stało potrzebny jest jednak dodatkowy personel medyczny. Dlatego też zgonie z decyzją wojewody małopolskiego do pracy w tym miejscu oddelegowano 46 pielęgniarek i ratowników medycznych z innych podmiotów leczniczych w regionie.

Zarówno w CUMRiK jak i szpitalu MSWiA będą hospitalizowani pacjenci z ciężkim przebiegiem COVID-19. Do wczoraj wieczora wciąż nie została podpisana oficjalna umowa o utworzeniu trzeciego szpitala tymczasowego w hali EXPO przy ul. Galicyjskiej w Krakowie.

Zgodnie z najnowszymi informacjami przekazanymi przez służby wojewody, w Małopolsce jest obecnie 2228  łóżek dla pacjentów z koronawirusem, z czego blisko 1800 z nich wczoraj było zajętych. Jeśli chodzi o respiratory wolnych zostało 13 z przygotowanych 185.