W Oświęcimiu zdania na ten temat (nie)rozgrywania półfinałów były podzielone. Część kibiców chciałaby podziału medali po sportowej walce na lodzie, zwłaszcza, że TVP Kraków obiecała przeprowadzenie transmisji ze wszystkich meczów Re-Plast Unii z JKH GKS Jastrzębie rozgrywanych w Oświęcimiu. Udało się je wynegocjować dzięki operatywności wicewojewody.
Postulowano także ewentualnie skrócenie rywalizacji, do trzech lub dwóch zwycięstw zamiast walczyć do czterech wygranych, jak to jest zapisane w regulaminie rozgrywek. Skrócenie rywalizacji było podyktowane troską zmniejszenia kosztów dla klubów wynikających z organizacji meczów.
- Przy braku wpływu z biletów do każdego meczu musielibyśmy dopłacić minimum 10 tysięcy złotych, na co złożyłyby się koszty sędziów, ochrony, straży pożarnej czy służb medycznych – wylicza Paweł Kram, szef spółki Oświęcimski Sport. - Rozgrywanie meczów bez udziału publiczności mija się z celem. Zawodnicy grają przecież dla kibiców, a nie dla działaczy.
Koronawirus: aktualizowany raport
W słowach prezesa oświęcimskiej spółki nie ma przesady. Frekwencja na meczach hokejowych w Oświęcimiu w fazie zasadniczej i w ćwierćfinale play-off należała do najwyższych w kraju. Kibice jeździli na mecze za swoją drużyną, jak choćby do Tychów na finał Pucharu Polski, czy na ćwierćfinały do Gdańska. Warto wspomnieć, że trzy mecze ćwierćfinałowe przeciwko Lotosowi Gdańsk w Oświęcimiu obejrzało ponad 8,5 tysiąca widzów.
Po każdym spotkaniu kibice wraz z drużyną długo świętowali wspólnie każde zwycięstwo, nie puszczając swoich pupili do szatni, ale ci wcale nie czuli się tym zmęczeni. Przeciwnie. Takie obrazki napędzały dobrą atmosferę. Nic dziwnego, że zawodnicy bardzo dobrze czuli się we własnej hali. Na wyjazdach, nie mając oparcia w swojej publiczności, potrafili zgubić punkty. W Oświęcimiu Unia wygrała dwanaście spotkań z rzędu, a to o czymś świadczy.
Z każdego pojedynku w klubowej kasie zostało 50 tys. zł zysku netto. Jak łatwo policzyć, gdyby rozegrano półfinały i mecze o konkretne miejsce, w Oświęcimiu odbyłoby od pięciu do sześciu spotkań. Rachunek zatem jest prosty. Klub stracił od 250 do 300 tys. złotych.

Magazyn Gol24: Ostatnia prosta Ekstraklasy i finał Ligi Konfederacji
- Planując budżet na bieżący sezon ujęliśmy w nim wpływy z biletów – zwraca uwagę Kram. - Wiadomo, że najbardziej liczyliśmy na fazę play-off, będącą tzw. wisienką na torcie całego sezonu. To są szczególne mecze. Karnety na nie tracą ważność, a bilety są droższe niż na fazę zasadniczą. Zostaliśmy pozbawieni tych wpływów, więc już wiemy, że budżet klubowy nam się nie zbilansuje.
Jak podkreślają sami działacze, na twarzach zawodników także rysowało się przygnębienie wobec wizji scenariusza rozgrywania meczów bez publiczności. Poza tym, po wcześniejszym zakończeniu sezonu koszty klubu nie zmaleją. Zawodnicy mają przecież ważne kontrakty do końca kwietnia.
- Staramy się zrozumieć trudną sytuację epidemiologiczną w kraju i musieliśmy się podporządkować decyzji rządu. Powtórzę jednak pytanie zadawane mi często przez kibiców. Dlaczego zakazano meczów z publicznością, a muzeum Auschwitz-Birkenau do momentu podjęcia decyzji o zakończeniu sezonu hokejowego nie zostało zamknięte dla turystów, a zjeżdżają się tam obywatele z różnych krajów świata, mogących być potencjalnym zagrożeniem dla Polaków – pyta wyraźnie rozgoryczony Paweł Kram.
Koronawirus. Co powinniśmy o nim wiedzieć?
Warto wiedzieć, że choroba bardzo długo się w nas wylęga, taki okres wylęgania może trwać nawet ponad 14 dni.
Czym jest koronawirus?
Nowy koronawirus SARS-Cov-2 wywołuje chorobę o nazwie COVID-19. Choroba objawia się najczęściej gorączką, kaszlem, dusznościami, bólami mięśni, zmęczeniem.
Podejrzane objawy:
- wysoka temperatura ciała powyżej 38 stopni Celsjusza
- kaszel
- duszności
- problemy z oddychaniem
Jak często występują objawy?
Ciężki przebieg choroby obserwuje się u ok.15-20% osób. Do zgonów dochodzi u 2-3% osób chorych. Prawdopodobnie dane te zawyżone, gdyż u wielu osób z lekkim przebiegiem zakażenia nie dokonano potwierdzenia laboratoryjnego.
Kto jest najbardziej narażony?
Najbardziej narażone na rozwinięcie ciężkiej postaci choroby i zgon są osoby starsze, z obniżoną odpornością, którym towarzyszą inne choroby, w szczególności przewlekłe.
Jak się zabezpieczyć przed koronawirusem?
Wirus przenosi się drogą kropelkową. Aktualnie nie ma szczepionki przeciw nowemu koronawirusowi. Można natomiast stosować inne metody zapobiegania zakażeniu - np. dokładnie myć ręce. Metody te stosuje się również w przypadku zapobiegania innym chorobom przenoszonym drogą kropelkową np. grypie sezonowej (w przypadku której, szczyt zachorowań przypada w okresie od stycznia do marca każdego roku).
GIS odradza podróż do 9 krajów. Koronawirus rozprzestrzenia ...
- Najpiękniejsze fanki na krakowskich stadionach. Kiedy wrócą na trybuny?
- Wieczysta Kraków. Kolejne zmiany kadrowe [AKTUALIZACJA]
- Sekrety stadionu Wisły Kraków. Nieznane zakamarki! [ZDJĘCIA]
- Gwiazdy klasy okręgowej Kraków ZDJĘCIA
- Wisła Kraków. Byli wiślacy zimą 2020 zmienili kluby
- Sergiu Hanca. Strzelec zwycięskiej bramki dla Cracovii