W ostatnich dniach warkot kosiarki spalinowej mogli usłyszeć turyści wędrujący przez Halę Kondratową. Jak wyjaśnia Tatrzański Park Narodowy, stosowanie zabiegów ochronnych w postaci okresowego koszenia jest formą utrzymania wysokiej różnorodności biologicznej na tatrzańskich polanach.
- W ten sposób utrzymujemy wiele polan, albo ich fragmentów. Nie są to zabiegi regularne, ale o różnej częstotliwości i o różnych porach roku – mówi Sławomir Wróble z Tatrzańskiego Parku Narodowego. - Hala Kondratowa jest pierwszy raz koszona od lat. To teren w strefie reglowej, bez koszenia z czasem wyrósłby tam las. Najpierw wkroczyłyby tam malina, pokrzywa, wierzbówka kiprzyca. Potem drzewa.
Dawniej o wylesienie polan w Tatrach dbały owce, które do lat 70. XX wieku pasły się w Tatrach na masową skalę. Po II wojnie światowej w polskich Tatrach wypasano ok. 30 tys. owiec i 3 tys. krów i jałówek. W górach pracowało 800 pasterzy i ok. 300 szałasów i szop pasterskich. Po otworzeniu Tatrzańskiego Parku Narodowego uznano, że taka ilość owiec w górach jest zagrożeniem dla unikatowej roślinności tatrzańskiej. Owce zostały wyrzucone. W 1981 roku udało się przywrócić wypas, ale w bardzo okrojonym rozmiarze. W góry wróciło zaledwie 1500 owiec.
Obecnie wypasem kulturowym na tatrzańskich halach i polanach zajmuje się ośmiu baców. Pasą w sumie na ok. 150 hektarach. Wypas kulturowy na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego dopuszczony jest na Polanie Rusinowej, Kopieniec, w Kuźnicach, na Kalatówkach, a także na polanach Wyżnia Kira Miętusia, Huty Lejowe i na Chochołowskiej.
Remont schroniska na Hali Kondratowej w Tatrach. Nie ma już ...
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
