Czytaj także:
Halina Kempska z mężem i trójką dzieci mieszka na os. Zielonym. Pięć lat stara się o wykup mieszkania. - Wszystkie kryteria spełniamy, ale na przeszkodzie stają względy proceduralne - mówi zrezygnowana. - Dla mnie to bardzo ważne, by mieć mieszkanie na własność. Czynsze ciągle rosną. Na dodatek zmieniają się przepisy i wkrótce moje dzieci nie będą mogły po mnie lokalu dziedziczyć.
W tym momencie jest ok. 180 budynków (głównie w Nowej Hucie) z nieuregulowanym stanem prawnym. Gmina ma w nich częściowe udziały, ale z powodów popełnionych kiedyś błędów nie da się ich wyodrębnić. Dawniej inaczej przeprowadzało się inwentaryzację. Dziś więc powierzchnia mieszkania wpisana w dokumentach nie pokrywa się z tą faktyczną.
Aby to naprawić, potrzebna jest zgoda wszystkich współwłaścicieli. Problem pojawia się, gdy miejsce pobytu któregoś jest nieznane lub swoim sprzeciwem blokuje cały proces. - Wyczerpaliśmy już wszystkie możliwości na poziomie samorządowym - mówi Bogusław Kośmider, szef rady miasta. - Wprowadziliśmy w tamtej kadencji wiele regulacji. Gmina wzięła na siebie koszty przeprowadzenia nowych podziałów. Ale i tak zawsze znajdzie się osoba, która powie nie, bo nie.
Dzięki specustawie gmina mogłaby załatwić sprawę decyzją administracyjną. Współwłaściciele zostaliby powiadomieni o tym, że podziały będą przeprowadzane na nowo. Ale brak zgody czy nieobecność któregoś z nich nie zamykałaby procesu. Ewentualne zastrzeżenia byłyby wyjaśniane w sądzie.
Wniosków o wykup mieszkań w budynkach o nieuregulowanym stanie prawnym jest dziś ok. 1200. Średnio gmina za mieszkanie (uwzględniając bonifikaty) dostanie 25 tys. zł, kasa miasta mogłaby więc zyskać 30 mln zł. - To bardzo szacunkowe dane, przy założeniu że nikt się nie wycofa, nabywcy zapłacą gotówką, wszystkie inne uwarunkowania będą korzystne - zaznacza Krystyna Dworakowska, zastępca dyrektora wydziału skarbu UMK. - O ustawie mówi się od lat, ale nadal jej nie ma.
Projekt jest gotów poprzeć poseł Andrzej Adamczyk z PiS. - Do każdej specustawy podchodzę ostrożnie - podkreśla. - Ale jeśli ma ona przynieść korzystne dla ludzi zmiany, to jestem za. Do posła Ireneusza Rasia (PO) na dyżurach w Nowej Hucie często zgłaszają się osoby mające problem z wykupem mieszkania. - Ludzie się buntują, mają słuszne pretensje - mówi Raś. - Tych, którzy zajmują lokal od lat, należy uwłaszczyć do końca. Trzeba to unormować, a na razie stoimy w miejscu. Jeśli nie trafimy na rafy konstytucyjne, to ustawa powstanie w 2012 r.
Wybierz najpopularniejszego wójta i burmistrza Małopolski! Trwa głosowanie!
Wybieramy najpiękniejszy rynek w Małopolsce! Weź udział w plebiscycie i oddaj głos!
Wielka galeria! Zobacz archiwalne zdjęcia strojów Wisły Kraków z ostatnich stu lat!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!