Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. 175 mln zł pochłonie remont wielkiego pieca w kombinacie [ZDJĘCIA, WIDEO]

Joanna Dolna
Joanna Dolna
Remont wielkiego pieca w hucie Arcelor Mittal
Remont wielkiego pieca w hucie Arcelor Mittal Fot. Anna Kaczmarz
Na co dzień nie ma tam wstępu, ale reporterzy Gazety Krakowskiej zajrzeli do serca kombinatu. Modernizacja pieca skończy się w lipcu. Dzięki niej huta powinna emitować o wiele mniej pyłów.

ZOBACZ TEŻ: Kraków. Zajrzeliśmy do wielkiego pieca [ZDJĘCIA, WIDEO]

Hałas jest taki, że przed wejściem do środka dostajemy stopery i słuchawki, a dla bezpieczeństwa kask, rękawice i odzież ochronną. Gdy wielki piec pracuje, to w środku jest temperatura, która robi wrażenie: 1800 stopni.

Po raz pierwszy udało się nam zajrzeć do brzucha wielkiego pieca, który został wygaszony na 80 dni na czas pierwszego od 19 lat remontu

W czasach Huty im. Lenina było ich pięć, ale do dziś przetrwały dwa piece. Od kilku lat w produkcji używany jest tylko jeden. I właśnie on nie będzie funkcjonował co najmniej do 18 lipca.

Ma 70 m wysokości, a po wejściu do środka widać, jak w nim pracuje ciężki sprzęt: koparka, młoty pneumatyczne, dźwigi. Stukają, warczą, grają marsza niczym kiszki w prawdziwym brzuchu. W oczy szczypie coś dziwnego, w ustach czuć pył, zgrzyta w zębach jakiś proszek.

Wszędzie brudno i szaro. Jakbyśmy za dotknięciem czarodziejskiej różdżki przenieśli się się innej epoki, takiej sprzed stu lat.

Rozpoczął się już remont instalacji, która wytwarzała dziennie 4 tysiące ton surówki, czyli zanieczyszczonego półproduktu stali. W wielkim piecu zużył się i przepalił układ chłodzenia oraz zniszczył się tzw. gar, czyli olbrzymi zbiornik z grafitu przeznaczony na stopiony metal. - Trzeba je było w końcu wymienić - nie kryje Gabriel Gilis, kierownik remontu. Modernizowane będą też filtry, które zatrzymują groźne pyły. Koszt robót to ponad 175 mln. zł. Remont poprawi oddziaływanie zakładu na środowisko. Nowy układ chłodzenia pieca nie będzie już wymagał pobierania wody z Wisły. To teraz układ zamknięty.

Jolanta Zawitkowska, specjalista ochrony środowiska Arcelor Mittal Poland potwierdza, że będzie lepiej i emisje pyłów oraz dwutlenku węgla na pewno będą mniejsze.

Przekonuje, że przyczyny ubiegłorocznych tzw. sytuacji awaryjnych zostały już wyeliminowane. - Awarii nie da się uniknąć, ale robimy wszystko, by było ich jak najmniej - zapewnia Zawitkowska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska