W piątek, 18 stycznia minęła 68. rocznica wyzwolenia przez Armię Czerwoną Krakowa spod okupacji hitlerowskiej...
Żadnego wyzwolenia nie było. "Wyzwolić" to znaczy "uczynić kogoś wolnym, niezależnym". To jedyna definicja słownikowa. A Polska stała się ofiarą nowej sowieckiej agresji. Stalin do ZSRR wcielił prawie połowę naszego przedwojennego terytorium państwowego. Całą resztę Sowieci zniewolili. Nie pozwolili na powrót do kraju prawowitych władz RP, a Polskie Państwo
Podziemne systemowo niszczyli: więzili i mordowali tysiące urzędników, żołnierzy AK i ludność cywilną. Pamiętajmy, że państwo podziemne i AK poniosły z rąk sowieckich większe straty niż z rąk niemieckich. To jeszcze mało?
Polacy przyjęli chyba czerwonoarmistów z nadzieją. Czy kiedy generalny gubernator Hans Frank uciekł do Bawarii, nie zrodziła się w nas wiara, że razem z Armią Czerwoną nadchodzą jednak lepsze czasy?
Po koszmarze okupacji niemieckiej wielkie były nadzieje na to, że Polska, jako kraj od 1939 r. będący częścią antyniemieckiej koalicji, nie zostanie tak po prostu pozostawiona na pastwę Sowietów. Władze RP miały nadzieję, że będziemy suwerenni. Jednak Stalin był zdeterminowany, by na to nie pozwolić. Zbudował tu własne państwo - nową wersję sowieckiego totalitaryzmu.
Do dziś jednak wiele osób broni Iwana Koniewa, który dowodził Armią Czerwoną. Mówią, że był dla Krakowa mniejszym złem.
Jeśli ktoś ma taki polityczny interes to nawet z Hitlera zrobi bojownika o pokój, bo tak głosiła propaganda niemiecka. To są braki w edukacji lub zła wola. Inna rzecz, że osobiście wykopywałem, w ramach ekshumacji, szczątki polskich żołnierzy zamordowanych na Rzeszowszczyźnie. Tuż obok siedziby sztabu Koniewa. Mordowano ich i Koniew o tym doskonale wiedział. To byli żołnierze RP i im jesteśmy winni pamięć - tak jak ofiarom komunizmu. Bajki o sowieckiej miłości do Krakowa produkowano po wojnie.
Prezydent Krakowa, Jacek Majchrowski, urządził w piątek uroczystości upamiętniające 18 stycznia 1945. Niektórym to się nie podoba, tym bardziej że zaprasza na nie też stronę rosyjską. Pan chyba tej inicjatywy też nie pochwala?
Dzisiejsza Rosja z podtrzymywania dawnej sowieckiej propagandy historycznej czyni użyteczny oręż w dzisiejszej polityce międzynarodowej. Jeśli ktoś chce w tym z uporem uczestniczyć oraz w zakłamywaniu naszej historii - musi to budzić zażenowanie.
Studniówki w Małopolsce 2013 [ZDJĘCIA]
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!