https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. 500 tys. zł kary za prace w zabytkowej kamienicy bez pozwolenia

Małgorzata Mrowiec
Pół miliona złotych - tyle wynosi kara, jaką nałożyła małopolska konserwator zabytków na właściciela kamienicy przy ul. Szpitalnej 4 w Krakowie. Remont, który toczył się w tym obiekcie, doprowadził do dewastacji i likwidacji zabytkowych elementów. Właściciel nie przyznaje się do winy i odwołał się od decyzji o karze. Jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć, jest to znany przedsiębiorca i milioner z Nowego Targu.

Na prace w zabytku nie było wymaganego pozwolenia, prowadzono je też mimo wstrzymania robót przez służby konserwatorskie. Interweniowała małopolska konserwator zabytków, a następnie sprawą inwestycji w zabytkowej kamienicy na Starym Mieście zajęła się też prokuratura. Pisaliśmy o tej sprawie jesienią zeszłego roku.

Zgodnie z przepisami za prace w obiekcie zabytkowym prowadzone bez pozwolenia grozi do pół miliona złotych grzywny. Wojewódzka konserwator karę nałożyła na właściciela obiektu w grudniu, teraz natomiast wpłynęło jego odwołanie od tej decyzji. Właściciel (a dokładnie współwłaściciel) kamienicy nie przyznaje się do winy. Urząd konserwatorski - ze względu na toczące się postępowanie przed organami ścigania - nie udziela szczegółowych informacji, co znalazło się w odwołaniu i jakich argumentów używa osoba, która dostała karę za nielegalny remont.

- Odwołanie od decyzji zostało przekazane do Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego do rozpatrzenia - informuje wojewódzka konserwator Monika Bogdanowska. Kara - ze względu na odwołanie - jest nieprawomocna.

Kamienica z ul. Szpitalnej 4 widnieje w rejestrze zabytków od 1995 roku. Znajduje się na obszarze z najstarszymi zabudowaniami Krakowa. Leży w obrębie układu urbanistycznego miasta Krakowa w granicach Plant, wpisanego do rejestru zabytków, jak też na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Jest to także obszar uznany za Pomnik Historii - "Kraków - historyczny zespół miasta".

To w takiej właśnie kamienicy, niemal kilka kroków od kościoła Mariackiego, prowadzono bardzo ciężkie prace budowlane, m.in. w piwnicach był rozbierany zabytkowy kanał śródblokowy z wapienia, ostrołukowy (to dawna kanalizacja). Przypomnijmy: wojewódzka konserwator zabytków weszła na teren nieruchomości, bo zauważyła, że coś się tam dzieje, pojawił się gruz. Gdy poprosiła o dziennik budowy i pozwolenia, okazało się, że ich nie ma. - Nie było żadnych pozwoleń na prowadzenie prac w tym budynku: ani konserwatorskich, ani budowlanych, ani na badania odkrywkowe. Nakazałam wstrzymanie prac i zawiadomiliśmy prokuraturę, nadzór budowlany i właściciela - mówiła nam jesienią zeszłego roku małopolska konserwator Monika Bogdanowska.

Wkrótce okazało się, że nie zastosowano się do nakazu wstrzymania robót. Wtedy kilku pracowników Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w asyście policji udało się na miejsce. Robotnicy byli zabarykadowani, ale ostatecznie udało się wejść do środka. Tam zastano dalsze dewastacje: kolejne pomieszczenie zdemolowane, kanał śródblokowy już rozebrany, pojawiły się nowe przekucia w murach w kolejnej piwnicy. Znowu została zawiadomiona prokuratura i nadzór budowlany.

Prokuratura Rejonowa Kraków - Śródmieście Zachód informuje teraz, że odnośnie tego remontu prowadzi postępowanie przygotowawcze w sprawie o przestępstwo z art. 108 ust. 1 Ustawy o ochronie zabytków. Artykuł ten mówi, że kto niszczy lub uszkadza zabytek, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. Natomiast sprawcy, który działa nieumyślnie, grozi grzywna lub nawet do 2 lat więzienia.

Spytaliśmy urząd konserwatorski, w przypadku jakich jeszcze prac w Krakowie wojewódzka konserwator nałożyła wysoką karę. "Na ten moment toczy się wiele postępowań dotyczących kar administracyjnych" - odpowiada WUOZ.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Komentarze 23

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
1 lutego, 12:37, Gość:

Kara pewnie "rozejdzie się po kościach", jak to zwykle w tym mieście. Pamiętamy, co było na przykład na Szerokiej. Jak tak dalej pójdzie, to się doczekamy biurowca w miejsce Mariackiego i galerii handlowej w miejsce Sukiennic.

to prawda, czasem dziwie się a jednocześnie cieszę że jeszcze bulwary nie zostały zabudowane... dziwi mnie też np. hotel Forum czy Cracovia, które stoją puste. Także jeżeli mają ochotę coś remontować to właśnie takie obiekty, a coś co jest już zabytkiem to poddaje się renowacją.

.
30 stycznia, 17:30, Olo:

Pół miliona? Ile warta jest ta kamienica? Powinno się ją wycenić, ustalić procent zniszczeń i nakazać zapłacić adekwatną karę. Widać co sobie robił z zaleceń po pierwszej kontroli. W ostateczności należało by odebrać cały budynek. Przynajmniej potencjalni naśladowcy by wiedzieli, że nie ma bezkarności. Ja rozumiem, że milioner, że go stać na łapówki, ale bez przesady...

Dokładnie

L
Leon
30 stycznia, 21:46, jhgf:

dobrze, ze ktos chcial remontowac! ten caly krakow to jeszcze troche w proch sie zamieni. najbardziej zaniedbane miasto w PL! ryneczek zrobiony, a kilka krokow dalej ruiny! jak juz cos remontowane jest to na szybko i byle jak i w szybkim czasie wraca do stanu sprzed remontu. te odpadajace tynki w koncu zabiją kogos! nie dosc ze ruina to jeszcze nie zabezpieczona!

Znawca sztuki i estetyki. Przedstaw się bo brakuje specjalistów.

G
Gość

Kara pewnie "rozejdzie się po kościach", jak to zwykle w tym mieście. Pamiętamy, co było na przykład na Szerokiej. Jak tak dalej pójdzie, to się doczekamy biurowca w miejsce Mariackiego i galerii handlowej w miejsce Sukiennic.

G
Gość
30 stycznia, 16:12, krk:

wolnosc Tomku w swoim domku.

W tym przypadku nawet imię się zgadza.

G
Gość
30 stycznia, 16:39, Gość:

Banaś?

Tomasz Żarnecki.

G
Gość
30 stycznia, 21:46, jhgf:

dobrze, ze ktos chcial remontowac! ten caly krakow to jeszcze troche w proch sie zamieni. najbardziej zaniedbane miasto w PL! ryneczek zrobiony, a kilka krokow dalej ruiny! jak juz cos remontowane jest to na szybko i byle jak i w szybkim czasie wraca do stanu sprzed remontu. te odpadajace tynki w koncu zabiją kogos! nie dosc ze ruina to jeszcze nie zabezpieczona!

Mowa jest właśnie o sąsiedztwie rynku i nie remoncie elewacji, tylko przerabianiu piwnicy tak, żeby dało się na niej dudki trzepać. I robił to byle jak, ale do stanu sprzed remontu nie wróci już nigdy. Bo czegoś co ma 600 lat nie da się przywrócić do stanu pierwotnego.

G
Gość
30 stycznia, 17:38, robek:

pewnie to niech stoi rudera i straszy

Rudera? Widziałeś jak wyglądają kamienice w sąsiedztwie Rynku? Gość nie remontował kamienicy, tylko przerabiał piwnicę pod wiadomo co.

G
Gość

To ten słynny oszust z nowego targu. Za niszczenie zabytków powinien iść do paki

G
Gość

Panocku , Na Podhalu prawo budowalne sie nie psyjęło. No to spróbujemy w Krakowie, cy tu tes mozna prawa nie stosować. My górole to prawo mamy w du.......ie.

j
j

To ten słynny oszust z nowego targu. Za niszczenie zabytków powinien iść do paki

?

Czyżby słynny kowboj z Nowego Targu, znany z tego ze prawo go nie obowiązuje ?

i
inspektor
30 stycznia, 21:46, jhgf:

dobrze, ze ktos chcial remontowac! ten caly krakow to jeszcze troche w proch sie zamieni. najbardziej zaniedbane miasto w PL! ryneczek zrobiony, a kilka krokow dalej ruiny! jak juz cos remontowane jest to na szybko i byle jak i w szybkim czasie wraca do stanu sprzed remontu. te odpadajace tynki w koncu zabiją kogos! nie dosc ze ruina to jeszcze nie zabezpieczona!

Lecz się na nogi , bo na głowę juz zdecydowanie za późno !

G
Gość

I słusznie, brawo.

Wcześniejszy konserwator janczykowski pewnie by wysłał pismo z upomnieniem. To był beznadziejny gość

j
jhgf

dobrze, ze ktos chcial remontowac! ten caly krakow to jeszcze troche w proch sie zamieni. najbardziej zaniedbane miasto w PL! ryneczek zrobiony, a kilka krokow dalej ruiny! jak juz cos remontowane jest to na szybko i byle jak i w szybkim czasie wraca do stanu sprzed remontu. te odpadajace tynki w koncu zabiją kogos! nie dosc ze ruina to jeszcze nie zabezpieczona!

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska