Jeżeli coś Cię denerwuje lub przeszkadza w Twoim mieście, daj nam znać! Dziennikarze "Gazety Krakowskiej" zajmą się problemem! Czekamy też na Twoje opinie, uwagi a także zdjęcia i wideo - pisz e-maila na adres [email protected], dzwoń - tel. 12 6 888 301. Do Twojej dyspozycji jest też profil "Gazety Krakowskiej" na Facebooku.
Pani Małgorzata codziennie dojeżdża przez ul. Włodarczyka do pracy. Jej zdaniem bezpieczeństwo pieszych jest ważne, ale na ten problem trzeba spojrzeć z obu stron.
- Nowy próg nawet przy bardzo małej prędkości mocno wybija samochód do góry, a został tam postawiony bez żadnego oznaczenia - mówi oburzona Palka. - Nie ma też znaku informującego o strefie ograniczonej prędkości. Droga jest szeroka, z nowym asfaltem, więc ktoś, kto jej nie zna, pojedzie z normalną prędkością, a trzeba przy nim zwolnić prawie do zera. Uważam, że to istotny problem, bo taki próg może doprowadzić do wypadku czy urwania zawieszenia, a teoretycznie funkcjonuje dla bezpieczeństwa użytkowników drogi.
Problem przedstawiliśmy Radzie Dzielnicy XIV Czyżyny. Mimo że dzielnica sama ubiegała się o postawienie dodatkowego progu, przewodniczący rady przyznał, że znak ostrzegawczy jest potrzebny. - 9 listopada wystosowaliśmy nawet pismo do Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu, w którym prosimy o postawienie znaków ostrzegawczych przed wszystkimi progami zwalniającymi na ulicy Włodarczyka - informuje przewodniczący Rady Dzielnicy Wojciech Krzysztonek.
Skoro zarówno kierowcy, jak i sama Rada Dzielnicy widzi potrzebę postawienia znaku ostrzegawczego, dlaczego ZIKiT nie może tego zrobić? - Na tym odcinku było niebezpiecznie, więc zbudowaliśmy próg zgodnie z wszelkimi normami - mówi Michał Pyclik z ZIKiT. - Nie musimy stawiać tam znaku pionowego, ponieważ ulica ta należy do strefy ograniczonej prędkości do 30km/h, a nowy próg nie wymusza innego zwolnienia niż wymaga tego strefa - dodaje.
Nieubłagany ZIKiT stara się jednak przekonać kierowców, że próg został oznaczony żółtą farbą, więc odbija się od asfaltu.
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!