Coś denerwuje lub przeszkadza w Twoim mieście? Byłaś (-eś) świadkiem ciekawego wydarzenia? Daj nam znać! Czekamy na informacje, zdjęcia i nagrania wideo! Przyślij je na adres [email protected]. Do Twojej dyspozycji są też nasze profile na Facebooku: Mój Reporter Kraków | Gazeta Krakowska
- Studenci wydziału rehabilitacji ruchowej muszą znaleźć mieszkanie i zorganizować przeprowadzkę, zamiast uczyć się do sesji i skupić na zdawaniu egzaminów - piszą do nas studenci. - Wiele osób nie ma gdzie wracać, dla innych wyjazd z Krakowa wiąże się z utratą pracy, bez której nie będą mieli szansy kontynuować studiów. Nie mówiąc już o tym, że w ciągu kilku lat mieszkania nagromadziliśmy w swoich pokojach mnóstwo rzeczy. Dlaczego turyści są ważniejsi od studentów? Czy ten kontrakt jest rzeczywiście aż tak opłacalny?
Kierownik działu domów studenckich AWF Czesław Kowal wyjaśnia, że studenci wydziału rehabilitacji będą mieli więcej czasu na przeprowadzkę. - Decyzją pani dziekan termin sesji został przesunięty o jeden tydzień do przodu, miała do tego prawo. W tym konkretnym przypadku automatycznie przedłużyliśmy pobyt. Zawiódł przepływ informacji - wyjaśnia Czesław Kowal.
Kowal rozumie rozgoryczenie studentów, ale mówi wprost, że umowy hotelowe bardziej opłacają się uczelni. - Studenci byli przyzwyczajeni, że otrzymywali pozytywną odpowiedź, ale w tym roku zawarliśmy więcej umów hotelowych. Uczelnia musi zarabiać sama na siebie. Student za dobę płaci 12 zł, a gość - 40 zł. Taka jest brutalna rzeczywistość - wyjaśnia. - Pozytywne odpowiedzi dostali m.in. zawodnicy AZS czy doktoranci uczelni.
WEŹ UDZIAŁ W QUIZIE "CZY JESTEŚ PRAWDZIWYM KRAKUSEM?"
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!