Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Akademiki w wakacje nie dla studentów AWF

Karolina Gawlik
Mieszkańcy domu studenckiego muszą go opuścić, bo miejsca w pokojach zajmą inni goście.
Mieszkańcy domu studenckiego muszą go opuścić, bo miejsca w pokojach zajmą inni goście. fot. Anna Kaczmarz
Co roku studenci AWF, którzy nie mieli możliwości powrotu do domu lub musieli zostać w Krakowie z powodu pracy, praktyk czy poprawek egzaminu, mogli przez okres wakacji nadal mieszkać w Domu Studenckim. W tym celu wystarczyło złożyć odpowiednio uargumentowane podanie. W tym roku okazało się jednak, że niemal wszystkie wnioski zostały odrzucone.

Coś denerwuje lub przeszkadza w Twoim mieście? Byłaś (-eś) świadkiem ciekawego wydarzenia? Daj nam znać! Czekamy na informacje, zdjęcia i nagrania wideo! Przyślij je na adres [email protected]. Do Twojej dyspozycji są też nasze profile na Facebooku: Mój Reporter Kraków | Gazeta Krakowska

- Studenci wydziału rehabilitacji ruchowej muszą znaleźć mieszkanie i zorganizować przeprowadzkę, zamiast uczyć się do sesji i skupić na zdawaniu egzaminów - piszą do nas studenci. - Wiele osób nie ma gdzie wracać, dla innych wyjazd z Krakowa wiąże się z utratą pracy, bez której nie będą mieli szansy kontynuować studiów. Nie mówiąc już o tym, że w ciągu kilku lat mieszkania nagromadziliśmy w swoich pokojach mnóstwo rzeczy. Dlaczego turyści są ważniejsi od studentów? Czy ten kontrakt jest rzeczywiście aż tak opłacalny?

Kierownik działu domów studenckich AWF Czesław Kowal wyjaśnia, że studenci wydziału rehabilitacji będą mieli więcej czasu na przeprowadzkę. - Decyzją pani dziekan termin sesji został przesunięty o jeden tydzień do przodu, miała do tego prawo. W tym konkretnym przypadku automatycznie przedłużyliśmy pobyt. Zawiódł przepływ informacji - wyjaśnia Czesław Kowal.

Kowal rozumie rozgoryczenie studentów, ale mówi wprost, że umowy hotelowe bardziej opłacają się uczelni. - Studenci byli przyzwyczajeni, że otrzymywali pozytywną odpowiedź, ale w tym roku zawarliśmy więcej umów hotelowych. Uczelnia musi zarabiać sama na siebie. Student za dobę płaci 12 zł, a gość - 40 zł. Taka jest brutalna rzeczywistość - wyjaśnia. - Pozytywne odpowiedzi dostali m.in. zawodnicy AZS czy doktoranci uczelni.

WEŹ UDZIAŁ W QUIZIE "CZY JESTEŚ PRAWDZIWYM KRAKUSEM?"

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska