Jestem Hero, młody psiak znaleziony w lipcu 2016 roku. Kiedy tu trafiłem byłem przerażony. Bałem się każdego ruchu człowieka, jakbym był zdziczały, a przecież miałem swojego pana, kochałem go, ale on zachowywał się dziwnie, czy to możliwe, że mnie nie kochał?

Czasami tak bardzo się bałem, że aż warczałem, ale nikomu nie chciałem robić krzywdy, po prostu broniłem się przed uderzeniem. Od tamtego czasu sporo się zmieniło. Uwielbiam długie spacery z ludźmi, niestety nadal nie mam swojego człowieka. Dawniej w ogóle na nikogo nie zwracałem uwagi, teraz z chęcią lgnę do ludzi. Lubię się uczyć nowych rzeczy, a że smakołyki uwielbiam, z pewnością nauczę się również wielu komend.

Umiem ładnie chodzić na smyczy, a inne psy nie zbyt mi przeszkadzają, lubię je witać na spacerach. Teraz szukam osoby, która na te spacery z chęcią będzie mnie zabierała, a po nich będę mógł wylegiwać się w ciepłym domu. Mówią, że dobrze by było, gdyby mój przyszły właściciel był cierpliwy i konsekwentny. Przed adopcją odwiedź mnie kilka razy w schronisku, chciałbym móc cieszyć się na twoje przyjście. (tel. 12 429-74-72 / 12 429-92-41)

Nazywam się Max, kiedy tu trafiłem byłem bardzo nieufny, nie lubiłem kontaktu z ludźmi i unikałem ich. Potem jednak zrozumiałem, że znajomy człowiek, to spacer, a spacery, to najlepsza rzecz pod słońcem.

Może oprócz własnego domu i pana.. Uwielbiam biegać, a 20 minut spaceru koło bloku mi nie wystarczy. Tak bardzo się cieszę, że mogę choć czasami wyjść. Wszyscy tutaj mówią, że to mi nie wystarcza, bo jestem bardzo energicznym psem, a w klatce się marnuję.

Jestem psem z charakterem, który lubi postawić na swoim, to oznacza, że potrzebuję właściciela, który będzie mnie kochał, miał cierpliwość, a także konsekwentnie będzie ze mną pracował. Lepiej żebym trafił do domu bez dzieci, nie chciałbym żeby w momencie kiedy naruszą moją bezpieczną strefę, coś się wydarzyło. Nie jestem typem pieszczocha, ale kto wie, może jeśli dasz mi dom, to w końcu przyjdę się przytulić? (tel. 12 429-74-72 / 12 429-92-41)

Mam na imię Dżasper, pies w typie rasy gończy polski. Jestem typowym psem z charakterem. Lubię głaskanie i pieszczoty, ale tylko na własnych zasadach. Jeśli będę się chciał przytulać, to sam przyjdę.

Niestety z racji, że jestem psem upartym i poprzedni ludzie nie pracowali zbyt dużo nade mną, jeszcze sporo jest do zrobienia.

Potrzebuję pana, który będzie wiedział jak ze mną pracować w taki sposób, aby było to efektowne, ale przyjemne dla obu stron. Nie przepadam za innymi psami i widać to na spacerach. Ale nie myśl sobie, że mam tylko wady, przecież każdy je ma, a zalet też jest sporo. Uwielbiam spacery i dłuższe wędrówki, kocham ludzi, choć okazuję im to trochę na dystans.

Być może to dlatego, że nigdy nie zaznałem miłości od człowieka i po prostu ciężko mi się przestawić, że komuś na mnie zależy. Ale czy komuś naprawdę zależy? Czy osoba, która przejmuje się moim losem, pozwoliłaby żebym nadal marzł w schronie? (tel. 12 429-74-72 / 12 429-92-41)

Jestem Ciapek, rudy kundelek, który w schronisku jest już za długo. Nie sprawiam większych problemów, o ile w ogóle jakieś sprawiam. Nie lubię zabiegów weterynaryjnych, ale podobno wiele osób nie przepada za dentystami? Nie każdy przecież musi lubić wszystko.

Ja kocham ludzi i bardzo do nich łaknę. Bardzo chciałbym mieć swojego człowieka, dlatego czasami jak już kogoś tutaj dorwę, to inne psy odganiam, bo chciałbym mieć go tylko dla siebie. Uwielbiam spacery, za smaczki ładnie wykonuję komendy.

Jeżeli dasz mi szansę, to pokażę ci, że jestem przemiłym, radosnym i kochającym ludzi psem. Będę dobrym kompanem do życia i miłego spędzania czasu. Wystarczy tylko, że weźmiesz mnie ze sobą. Tylko proszę, nie każ czekać mi tutaj kolejnego roku. (tel. 12 429-74-72 / 12 429-92-41)