[b]FLESZ - Zbijanie wagi - igranie ze zdrowiem, igranie ze śmiercią..?

Do zdarzenia doszło na Rynku Głównym i w jego okolicach 21 września 2019 r. Pokrzywdzony mieszka w Polsce od 2016 r., słabo mówi po polsku, więcej rozumie w naszym języku.
Po północy wyszedł z restauracji na Małym Rynku, w której jest pracownikiem. W ręce trzymał butelkę wódki i spotkał się z dwoma rodakami. Szli przez centrum w kierunku Placu Szczepańskiego, gdy pojawiła się grupa Polaków i pytała komu kibicują. W końcu w stronę Hindusa padły obraźliwe słowa: "ciapaty" i "czarna małpa". Gdy dwaj kompani pokrzywdzonego ze strachu uciekli, on został fizycznie zaatakowany i poturbowany.
O incydencie przez przechodniów i pracowników Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania była powiadomiona straż miejska. Podjęto interwencję, w trakcie której jedna z funkcjonariuszek została słownie znieważona.
W tym zakresie zarzut usłyszał Jakub B. On i drugi ze sprawców Waldemar W. stanęli przed sądem, za użycie przemocy i znieważenie obywatela Indii z uwagi na przynależność rasową i narodową. Zaprzeczali zarzutom i przekonywali, że sami padli ofiarą agresji nieznanych sprawców.
Waldemar W. był tego dnia w Krakowie z bratem i kolegami. Na co dzień mieszka w Szwecji, ale pod Wawelem bawił się m.in. w lokalu Shine i właśnie zmierzał do hotelu przy dworcu, gdy miał zostać zaatakowany przez nieznanych mężczyzn.
Z kolei Jakub B. mieszkaniec Krakowa nie został w kolegą wpuszczony do kompleksu lokali na ul Dolnych Młynów, więc obaj ruszyli do centrum i tu miał zostać zaatakowany i opluty przez nieznanych mu osobników. Monitoring miejski zarejestrował incydent z Hindusem, choć jakość nagrania nie jest zbyt dobra.
Argumenty oskarżonych nie były przekonujące dla sądu, który przyjął, że potwierdziły się wszystkie zarzuty prokuratury, tym bardziej że pokrzywdzony rozpoznał obu agresorów.
Sąd wymierzył im kary w zawieszeniu na 2 lata. Jakub B. dostał 8 miesięcy, a Waldemar W. 6 miesięcy. Obaj mają też pisemnie przeprosić Hindusa, zapłacić mu po 1000 za krzywdę oraz 960 zł za adwokata.
W złożonych apelacjach oskarżeni chcą uniewinnienia lub niższych kar. Sąd II instancji rozpozna sprawę w przyszłym tygodniu.
- Kolejne termy w Małopolsce otwarte. Nowa atrakcja w regionie
- WIELKI chiński horoskop na 2022 rok! Co Cię czeka w roku tygrysa?
- Podstępny omikron. 20 objawów wirusa, które mogą przypominać przeziębienie
- Te miejsca już tak nie wyglądają. Rozpoznasz Kraków na archiwalnych zdjęciach?
- Kolejne problemy na zakopiance. Opóźni się budowa tunelu pod Luboniem Małym