Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Aukcja starych druków i innych cymeliów. Koń jaki jest, każdy widzi, a jeśli nie widzi może sobie o nim poczytać

Wlodzimierz Jurasz
Wlodzimierz Jurasz
Nowe Ateny ks. Benedykta Chmielowskiego
Nowe Ateny ks. Benedykta Chmielowskiego Fot. Rara Avis
Ks. Benedykt Chmielowski, Bartosz Paprocki oraz Adam Mickiewicz to największe gwiazdy najbliższej krakowskiej aukcji starych druków i innych cymeliów.

Krótki wywiad. Akcja Ratunkowa dla Krakowa. Walka o Zakrzówek

Koń jaki jest, każdy widzi. To jedno z najsłynniejszych zdań pochodzących z literatury staropolskiej, najczęściej cytowany fragmencik „Nowych Aten” ks. Benedykta Chmielowskiego, pierwszej polskiej encyklopedii wydawanej w latach 1754-56.

Ostatnio zupełnie przypadkiem ponownie spopularyzowanej dzięki literackiej nagrodzie Nobla dla Olgi Tokarczuk – od opowieści o ks. Chmielowskim i jego dziele rozpoczyna się akcja „Ksiąg Jakubowych”, najsłynniejszej powieści naszej nowej noblistki. Owe „Nowe Ateny”, ba, egzemplarz, który być może miał w rękach sam autor, może teraz kupić sobie każdy podczas najbliższej aukcji starych druków, zorganizowanej przez antykwariat Rara Avis.

A lektura to zaiste fascynująca. Już sam tytuł pełen jest staropolskiego uroku: „Nowe Ateny, Albo Akademia Wszelkiey Scyencyi Pełna, Na rożne Tytuły, jak na Classes Podzielona, Mądrym dla Memoryału, Idiotom dla Nauki, Politykom dla Praktyki, Melancholikom dla rozrywki Erygowana”. A jeszcze bardziej fascynująca jest zawartość tego dzieła, jak na przykład informacje o Astemach, czyli „ludziach bez ust w Indyi Orientalnej… samym odorem żyjących”, czy też syrenach: „We Fryzyi Syrena złowiona, ryba, speciem maiąca Panny, tylko się prząść nauczyła y wiele lat żyła, nic nie gadała”. Cena wywoławcza wynosi zaledwie 7.600 zł, a to z tego powodu, że w zestawie brak części czwartej (z czterech), a trzy dostępne złożone zostały z wydania I i II.

Równie ważna dla polskiej historii jest inna pozycja, autorstwa Bartosza Paprockiego (1540-1614), ojca polskiej heraldyki, autora słynnych „Herbów rycerstwa polskiego” (1584), znanych i współcześnie z wydania reprintowego, a uważanych za jeden z najważniejszych herbarzy polskich obok dzieł Kaspra Niesieckiego i Adama Bonieckiego.

Tym razem na licytację trafiło inne dzieło Paprockiego, wydane w roku 1578, a zatytułowane równie cudnie: „Gniazdo Cnoty Zkąd Herby Rycerstwa sławnego Królestwa Polskiego, Wielkiego Księstwa Litewskiego, Ruskiego, Pruskiego, Mazowieckiego, Zmudzkiego y inszych Państw do tego Krolestwa należących Książąt i Panów początek swoy mają”. Księga zawiera około 180 szlacheckich herbów oraz 3500 wizerunków znakomitych postaci (od Lecha i Czecha po Zygmunta Augusta). Cena wywoławcza tego cymelium wynosi 30 tys. zł.

Podczas każdej aukcji wielkim zainteresowaniem cieszą się wszelkie mickiewicziana, nie zabrakło więc ich i tym razem. Część Czytelników pamięta zapewne ze szkoły, że debiutem późniejszego Wieszcza był wiersz „Zima miejska”, opublikowany w roku 1818 w „Tygodniku Wileńskim”.

Co bardziej wnikliwi miłośnicy literatury wiedzą też, że to właśnie z tego wiersza pochodzi fraza „z chińskich ziół ciągnione treści”, oznaczająca po prostu picie herbaty, a przytaczana w podręcznikach do dziś jako przykład peryfrazy, jednego z poetyckich chwytów stylistycznych, zwanej też omówieniem. Co ciekawe, Mickiewicz za życia nigdzie tego wiersza nie przedrukował. A teraz, by wejść w posiadanie tego cymelium, trzeba będzie zapłacić co najmniej 2400 zł.

Jeszcze ciekawsze są dzieje „Reduty Ordona” – jej pierwsze autoryzowane przez Mickiewicza wydanie drukiem ukazało się w tomie 2. „Poezji” Stefana Garczyńskiego (Paryż 1833), opatrzone notką: „Wiersz ten pisany pod wpływem opowiadań Garczyńskiego, umieszczam między dziełami przyjaciela jako wspólną nasza własność. Poświęciłem go ostatniemu wodzowi polskiemu, który o sprawie naszej nie rozpaczał i do końca chciał walczyć”. Wcześniej „Reduta” ukazywała się drukiem w tajnych wydawnictwach bez wiedzy autora, krążyła także w odpisach. Cena wywoławcza wynosi 3200 zł.

Licytacja rozpocznie się 15 lutego br. o godzinie 11 w krakowskim Centrum Kultury Żydowskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Kraków. Aukcja starych druków i innych cymeliów. Koń jaki jest, każdy widzi, a jeśli nie widzi może sobie o nim poczytać - Dziennik Polski

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska