Tłusty czwartek zazwyczaj kojarzy nam się z pączkami. Ewentualnie chrustem lub jak kto woli faworkami. Tegoroczny z pewnością zapadnie w naszej pamięci jako jeden z najbardziej śnieżnych dni tej zimy. Krakowianie poza kaloriami musieli się tego dnia zmagać nie tylko z kaloriami ale i z zaspami, chlapą, lodem czy... lepieniem bałwanów.