https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków: barki ciągle na dnie

Anna Agaciak
We wtorek okaże się, czy właścicielowi podtopionych podczas powodzi barek przy stopniu Dąbie w Krakowie, uda się je wyciągnąć i odholować. Mimo prób wypompowywania wody z zalanych komór barki, operacja się nie powiodła.

Artur Kania, zastępca dyrektora Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej ds. Zarządu Zlewni Wisły Krakowskiej informuje, że dzisiaj przybędzie pomp. Może do wieczora barka zostanie usunięta ze stopnia.

Zobacz także: Kraków: ulica Węgierska wciąż rozkopana

W kolejnych dniach właściciel będzie musiał uporać się z drugą jednostką, złamaną i podtopioną. Ta operacja będzie jednak dużo bardziej skomplikowana. Artur Kania zaznacza jednak, że jeśli dzisiejsza akcja się nie uda, wyciąganiem podtopionych barek będzie musiała zająć się specjalistyczna firma, stosująca typowe ratownictwo morskie. Akcja może wtedy kosztować nawet 180 tys. zł.

Brutalne zbrodnie, zuchwałe kradzieże, tragiczne wypadki. Zobacz, jak wygląda prawda o kryminalnej Małopolscekryminalnamalopolska.pl

60 tysięcy złotych do wygrania.Sprawdź jak. Wejdź nawww.szumowski.eu

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
Ala
Mam nadzieję, że pan K. (jakoś wcześniej było podawane jego nazwisko) zapłaci za całą tą uroczą akcję? Plus jakąś solidną karę za spowodowanie zagrożenia.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska