https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków: będą pieniądze na pensje dla nauczycieli

K. Ponikowska, M. Wrzos
archiwum Polskapresse
Szkoły niesamorządowe nadal nie dostały subwencji oświatowych. Urząd Miasta zapewnia jednak, że najpóźniej do środy pieniądze dotrą do szkół.

Czytaj także: W Krakowie brakuje pieniędzy na pensje dla nauczycieli

- Pensje nauczycieli w całości pokrywa subwencja i gdy dwa dni temu na konto nie wpłynęły pieniądze z gminy, zapłaciłem je z prywatnych środków - twierdzi Ksawery Sarnecki, prezes stowarzyszenia rodziców zarządzającego Szkołą Podstawową przy ul. Malborskiej. - Gdyby nie to, byłyby opóźnienia w opłacie składek do ZUS-u i kolejne problemy - dodaje.

Dyrektorzy denerwują się, że o problemach nikt ich nie uprzedził. - Gdyby magistrat poinformował, że nie dotrzyma terminu przelewu, zabezpieczyłbym wcześniej odpowiednie środki - zaznacza Sarnecki.
Co stało się z pieniędzmi, które miasto uzyskało dla szkół od państwa? - Trafiły do placówek samorządowych - wyjaśnia rzeczniczka prezydenta, Monika Chylaszek-Jarosz. Co rok tych pieniędzy jest za mało, dlatego gmina musi dokładać do subwencji z własnej kieszeni. Na początku tygodnia, kiedy do kasy gminy wpłyną pieniądze z podatków, subwencje zostaną wypłacone pozostałym szkołom. Będzie to już poślizg tygodniowy...

Od początku 2011 roku wsparcie oświatowe z Ministerstwa Edukacji Narodowej dla krakowskich szkół zmniejszyło się o ponad 5 mln zł. Powód? W placówkach uczy się o 200 uczniów mniej. O 400 osób zmniejszyła się też liczba uczniów niepełnosprawnych. A subwencja jest wypłacana na ucznia.

współpr. Maria Mazurek

Uwaga! Nowy konkurs! Odpowiedz na pytanie i wygraj bilet do kina ARS

Chcesz iść za darmo do Parku Wodnego w Krakowie? **Rozdajemy bilety**

Wszystko o Euro2012 na**www.drogadoeuro2012.pl**

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

f
franek
Jakzmniejszyla sie ilość uczniów, to zmniejsza się również ilość nauczycieli, więc zmniejszają się koszta? A poza tym, jak to możliwe że w tak prorodzinnym mieście jak Kraków maleje ilość dzieci? Do Krakowa sprowadza się tyle młodych ludzi, że ilość dzieci powinna rosnąć. No i do tego mamy takie wspaniałe stadiony, że wręcz wypada mieć trójkę dzieci, żeby korzystać z tych obiektów!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska