Niecodzienny widok. Błonia, puste, prawie puste. Na samym środku... przenośna toaleta. Jedna. Wokół żadnej imprezy, tłumów idących za potrzebą. O co chodzi? Do jednej toalety dołączyła druga. Pojawili się też panowie, coś tam przepompowujący, czy czyszczący. Silnik maszyny głośno ryczy. Co to za instalacja artystyczna? Performance? Okazało się, że to przygotowania przed Świętem Plonów, które odbędzie się w niedzielę. Czemu tak wcześnie, bo już w czwartek ustawiono niezbyt piękne kabiny na środku głównej łąki miasta? Testy jakieś? Nie wiadomo. Później zniknęły. Może pojawią się w weekend. Wtedy to jest sens - bo na święto przyjdą mieszkańcy i turyści.