Słynna „Tandeta” to miejsce, które do dziś przyciąga mieszkańców. Ci młodsi zapewne nie pamiętają, ale niegdyś w tym miejscu, przy ul. Krzywdy, mieścił się duży plac targowy. Jednak kilkanaście lat temu wybudowano hale. Handel wciąż się odbywa, ale to już nie to samo, co kiedyś. By cofnąć się w czasie i zobaczyć, jak niegdyś wyglądała "Tandeta", wystarczy przejść do kolejnych zdjęć w galerii.
To było dobre miejsce gdzie można było kupić tanio wiele ciekawych rzeczy dobrej jakości......to komuś przeszkadzało przegoniono wietnamców i in.W stolicy nadal istnieją wielkie bazary (przy Bakalarskiej,Marywilskiej i in) z szeroką ofertą z której warszawiacy masowo korzystają
n
niezapylona dziewica !
Przecież od początku było wiadomo o co chodzi. Najpierw im zlikwidowano przystanki MPK, z których korzystało 90% klientów. Później zabroniono przyjeżdżać na handel ruskim. Chodzi o to, żeby deweloperzy mogli tam sobie wybudować swoje "królikarnie" dla wiejskiej ludności.