https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków: dach stadionu Wisły uszkodził zły los?

Piotr Tymczak
ZIKiT
Czy za załamanie się części dachu nad trybunami stadionu Wisły odpowiedzialna jest pogoda? Wiele wskazuje, że takimi wnioskami chciałyby zakończyć sprawę instytucje odpowiedzialne za wybudowanie i eksploatację obiektu, który kosztował gminę ponad pół miliarda złotych.

Stadion Wisły: zobacz zdjęcie uszkodzonego dachu

W środę szkody podobne jak nad trybuną od strony Błoń widoczne były też na dachu od strony ul. Reymonta. Wstępnie potwierdzono nasze informacje, że powodem zawalenia się części płyt poliwęglanowych tworzących konstrukcję dachu był lód, który spadł na niższe trybuny południową i północną z zadaszenia wyższych trybun - wschodniej i zachodniej - i złe funkcjonowanie systemu odmarażania dachu.

Przedstawiciele Wisły mówią, że informowali odpowiedzialny za inwestycję Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu, że są problemy z odśnieżaniem dachu. W czwartek ma dojść do spotkania, podczas którego inspektorzy ZIKiT-u w obecności osoby uczestniczącej w projektowaniu stadionu oraz przedstawiciela wykonawcy wyższych trybun - firmy Polimex-Mostostal, mają wyjaśnić, jakie były przyczyny uszkodzenia dachu.

- Być może trzeba będzie poprawić system ogrzewania dachu albo zmodyfikować spadek dachu od strony boiska. Może jednak nic nie trzeba zrobić, tylko naprawić dach, bo było to zdarzenie losowe, którego powtórzenie się jest mało prawdopodobne - mówi Michał Pyclik z ZIKiT.

Na stadionie kontrolę zdążyli już przeprowadzić inspektorzy nadzoru budowlanego. - Nie stwierdzono naruszenia elementów konstrukcyjnych - uspokaja jednak Małgorzata Boryczko, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Krakowie.

Przedwojenne cukiernie Krakowa [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

J
Janek
kim jesteś (marek popiela), że odmawiasz kobietom posiadania dyplomu inżyniera i odpowiedniego doświadczenia?
m
marek popiela
Przyznam ze nie bardzo rozumiem bo pisza ze inspektor budowlany Malgorzata Boryczko zrobil inspekcje. Ale przeciez to kobieta wiec jak ona moze byc inspektorem budowlanym? Przeciez do tego trzeba miec tytul inzyniera a taka kobieta to najwyzej moze skonczyla szkole kreslarska. To juz do tego doszlo ze kreslarka jest inspektorem? Nic dziwnego ze dachy sie wala.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska