WIDEO: Dzieci mówią jak jest
- Kiedy byłam małą i grzeczną dziewczynką z lekkim ADHD, prosiłam Boga, żeby moje życie nie było nudne i Bóg mnie wysłuchał, o co czasem mam do niego żal. Potem, pod wpływem mojej niani, modliłam się o mądrych i dobrych ludzi, od których mogłabym się uczyć. I Bóg mnie wysłuchał. Dołożył mi tylko wrogów, o których nie prosiłam - mówiła wczoraj podczas pożegnania z dyrektorskim stanowiskiem dr n. med. Anna Prokop-Staszecka.
Wśród osób, które podkreślały jej zasługi, był m.in. prof. Antoni Dziatkowiak, wybitny kardiochirurg przez lata związany ze szpitalem im. Jana Pawła II.
- Ten szpital to znakomita baza i kadra, i potrafiła je pani wykorzystać i pomnożyć, z tego samego budżetu - mówił prof. Dziatkowiak. Poruszenie wywołały jego słowa, że nowy dyrektor szpitala - następca dr Prokop-Staszeckiej - będzie osobą z „nadania politycznego”, podobnie jak osoby zarządzające tą placówką w okresie PRL-u.
Nieoficjalnie mówi się bowiem o tym, że władzom województwa małopolskiego z PiS bardzo zależało na usunięciu dotychczasowej dyrektorki i obsadzeniu stanowiska swoim człowiekiem.
Kilka miesięcy temu Urząd Marszałkowski, jak podawała "Gazeta Wyborcza", przeprowadził kontrolę w placówce, która wykazała nieprawidłowości dotyczące przestrzegania prawa pracy, gospodarowania środkami publicznymi, w tym mieniem szpitala, prawa zamówień publicznych, gospodarki finansowej oraz wewnętrznej organizacji jednostki.
W drugiej połowie lipca br. także „Gazeta Wyborcza” podała, że to dyrektorka złożyła rezygnację. Ona sama nigdy tego nie potwierdziła. Wczoraj mówiła tylko, że w zarządzaniu służbą zdrowia jest „za dużo polityki”. Sama angażuje się w nią na szczeblu miasta Krakowa, będąc radną z ramienia klubu Obywatelski Kraków (klub prezydenta Jacka Majchrowskiego).
Pytany przez dziennikarzy o powody odejścia dr Prokop-Staszeckiej ze stanowiska wicemarszałek Łukasz Smółka nie wyjawił ich. Stwierdził tylko, że nowy dyrektor z pewnością także będzie umiał wykorzystać potencjał szpitala.
Była dyrektorka nie żegna się jednak z placówką, będzie ordynatorem Oddziału Chorób Płuc z Pododdziałem Onkologicznym. Za swoją porażkę uważa to, że nie udało się jej doprowadzić do otwarcia ogólnopolskiego centrum transplantologii, a także oddziałów: chirurgii onkologicznej i rekonstrukcji oraz pulmonologii interwencyjnej.
10 września władze województwa małopolskiego rozpisały konkurs na stanowisko dyrektora Krakowskiego Szpitala Specjalistycznego im. Jana Pawła II w Krakowie.
