https://gazetakrakowska.pl
reklama
18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków: drzewa pod topór na ul. Podgórskiej. Wycinka bulwersuje

Marcin Karkosza
Firma zajmująca się utrzymaniem zieleni usuwała w ostatni piątek robinie na zlecenie ZIKiT. Urzędnicy zapewniają, że jesienią tego roku, w miejsce starych drzew zostaną posadzone nowe
Firma zajmująca się utrzymaniem zieleni usuwała w ostatni piątek robinie na zlecenie ZIKiT. Urzędnicy zapewniają, że jesienią tego roku, w miejsce starych drzew zostaną posadzone nowe Anna Kaczmarz
W piątek przed południem do naszej redakcji trafił mail, w którym jeden z mieszkańców Krakowa informował o wycince starych, zdrowych drzew wzdłuż ulicy Podgórskiej.

Jeżeli coś Cię denerwuje lub przeszkadza w Twoim mieście, daj nam znać! Dziennikarze "Gazety Krakowskiej" zajmą się problemem! Czekamy też na Twoje opinie, uwagi a także zdjęcia i wideo - pisz e-maila na adres [email protected], dzwoń - tel. 12 6 888 301. Do Twojej dyspozycji jest też profil "Gazety Krakowskiej" na Facebooku.

- Drzewa tylko z wyglądu były zdrowe, musieliśmy je wyciąć bo zagrażały mieszkańcom - tłumaczy Zarząd Infrastruktury i Transportu.
"Przed chwilą, jadąc ul. Podgórską, zauważyłem grupę mężczyzn wycinających piękne, w moim odczuciu zdrowe, drzewa rosnące wzdłuż Bulwarów Kurlandzkich miedzy Mostem Powstańców Śląskich a Kładką Bernatka"- pisał do nas chwilę przed godz. 12 Zbigniew Mirek, jeden z mieszkańców Krakowa. "Obawiam się, że za chwilę będzie po całej alei drzew. Jeśli to możliwe, proszę o interwencję." - dodawał czytelnik.

Na odcinku wskazanym przez czytelnika zobaczyliśmy wyraźnie efekty trwających jeszcze przed chwilą prac. Z trawnika wzdłuż ul. Podgórskiej wycięto siedem sporych rozmiarów robinii, a ekipa przeprowadzająca wycinkę właśnie zbierała się z miejsca pracy. Z prośbą o wyjaśnienie sprawy zwróciliśmy się do ZIKiT, który odpowiada za utrzymanie zieleni w mieście.

- Prace w tym miejscu odbywają się na nasze zlecenie - mówi Michał Pyclik z ZIKiT. - Inspektorzy w czasie kontroli zauważyli, że część drzew jest uschnięta i stwarza zagrożenie dla pieszych i pojazdów, dlatego wystapiliśmy o zezwolenie na ich ścięcie, do wydziału kształtowania środowiska urzędu miasta.

To pierwsza w tym roku wycinka. Choć planowane są kolejne, to urzędnicy uspokajają: - Wycinamy jedynie chore i uschnięte drzewa i staramy się zastępować je nowymi. Już jesienią tego roku, w miejscu wyciętych robinii posadzimy nowe, kilkuletnie i zdrowe drzewa - obiecuje Michał Pyclik.

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

J
J23
Drzewa to nie święte krowy (w Indiach), można normalnie wycinać. Bez emocji
k
kk
Wycieto go bez pardonu, interwencje w UM Wydzial Srodowiska nic nie daly. Inspektor (ponoc znawca zieleni zakwalifikowal do wyciecia. A jak zakwalifikowal to decyzji zmienic nie mozna. Lobby wycinaczy i tych co "pielegnuja drzewa" (zostawiaja kikuty ohydne) w Krakowie jest silne i mocne wycieli by wszystko co rosnie.
o
ok
i bardzo dobrze, drzewa stare, chore, trzeba nowe sadzić !!!
a
abc
Kiedy ktoś zrobi porządek z tą zarazą pod nazwą ZIKIT ?
a
abc
Kiedy ktoś zrobi porządek z tą zarazą pod nazwą ZIKIT ?
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska