Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Dwa oblicza gangu kiboli Cracovii: przemoc i inwestycje w nieruchomości. Podczas procesu jednym ze świadków będzie "Misiek" [18.02]

Artur Drożdżak
Artur Drożdżak
Oskarżony Mariusz Z., na małym zdjęciu Paweł M., ps. "Misiek"
Oskarżony Mariusz Z., na małym zdjęciu Paweł M., ps. "Misiek"
Rozbicie gangu braci Adriana i Mariusza Z. odsłoniło kulisy przestępczej działalności kiboli Cracovii. Udało nam się dowiedzieć szczegółów działalności gangu braci „Zielonych”. Akt oskarżenia przeciwko 20 osobom właśnie trafił do krakowskiego sądu.

WIDEO: Tragedia w Bukowinie

Może imponować skala i sposób organizacji tej grupy, która na pewien czas została pozbawiona przywództwa. Adrian Z. został zastrzelony w grudniu 2017 r. przez policjantów podczas próby zatrzymania. Był niekwestionowanym liderem. Wytyczał cele przestępczej działalności, wskazywał, gdzie szukać dostawców narkotyków, w jaki sposób zdobyć fortunę i gdzie lokować tak zdobyte pieniądze. Gdy jego brat Mariusz Z. trafił za kratki kilka miesięcy później, to wówczas przywództwo przejęła jego partnerka, zielonooka blondynka Magda Kralka, dziś ścigana listem gończym.

Krwawe rozliczenia

„Bracia Zieloni”, jak o nich mówiono, stworzyli sprawną i prężnie działającą strukturę przestępczą. Bezwzględnie wymuszali posłuch w grupie. Jaskrawym tego przykładem może być sprawa porwania Patryka P., z którym robili nielegalne interesy, ale gdy mężczyzna chciał się wycofać, został porwany, pobity, a jego rodzina zmuszona do zapłaty okupu ponad 100 tys. zł. Proces w tej sprawie dobiega końca przed krakowskim sądem.

Właśnie uprowadzony Patryk P. stał się teraz głównym świadkiem prokuratury w sprawie kibolskiego gangu.
Znał braci, Z. chodził z nimi na mecze, potem robił nielegalne interesy i miał o nich dużą wiedzę. Podzielił się nią z prokuratorem. W aktach jest prawie 40 protokołów jego przesłuchań, w których ujawnił funkcjonowanie gangu.

„Misiek” świadkiem

**
Co ciekawe jednym z 200 świadków, który pojawił się w sprawie, jest Paweł M. ps. Misiek lider gangu Wisły Kraków. Pewnie sporo wiedział o konkurencji, bo też zarabiał krocie na narkotykach.
Pseudokibice z Cracovii, jak wynika z postawionych im zarzutów, sprowadzili z Hiszpanii 5 i pół tony marihuany wartej 88 mln zł. Za jej pakowanie na miejscu odpowiadał Paweł S. ps Kanalia. Inna osoba odbierała ją w Polsce.
Narkotyki zwykle były ukryte w paletach z owocami winem i warzywami oraz w lodówkach sprowadzanych do Polski.
Ilości narkotyków były tak duże, że Mariusz G. ps. Rudy wynajął silos w Skawinie, by tam przechowywać narkotyki.

Przemyt w paletach

Trafiały do mniejszych grup przestępczych i hurtowych odbiorców m.in. do bojówek kibolskich Lecha Poznań i Arki Gdynia. Gang kupował też kokainę w Holandii, 120 kg tego narkotyku wartego 4,3 mln euro przemycono w samochodowych skrytkach. Kibole sami też produkowali w kraju amfetaminę, a ponadto przemycili 240 kg marihuany do Norwegii o wartości 1,2 mln zł.
Bracia Z. prowadzili zeszyt, w którym zapisywali komu, za ile i co sprzedali. Teraz te notatki są ważnym dowodem, podobnie jak tablet Magdy Kralki. Tam z kolei były informacje, w co inwestowano pieniądze.

Pion narkotyczno-zbrojny gangu ma też na koncie ataki na konkurencyjnych kiboli. Gdy Mariusz Z. został pobity w lokalu Frantic w centrum Krakowa, w szpitalu odwiedzili go jego ludzie i szukali zemsty. Wyładowali ją brutalnie na sympatyku Wisły, którego podejrzewali o współudział w ataku na ich bossa. Kamil W. w kwietniu 2017 r. został wyśledzony i zaatakowany na ulicy w biały dzień. Metalową rurką i karczownikiem otrzymał ciosy w głowę, nogi i tułów. Przeżył.

Urządzono też polowanie na Macieja G., lidera bojówki Widzewa Łódź. Kibole ŁKS dyskretnie podrzucili mu do auta nadajnik GPS, by śledzić trasę jego jazdy i dali cynk Adrianowi Z. z Cracovii, że konkurent jedzie na mecz do Krakowa. Kibole skrupulatnie zaplanowali zasadzkę na mieszkańca Łodzi. W drodze powrotnej na autostradzie A4 14 sierpnia 2017 r. dopadła go bojówka Cracovii, która swoim autem uderzyła w rozpędzony pojazd Macieja G. i Michała P. i zepchnęła ich z drogi.

Skazany Marcin M. ps. "Chudy" i Robert B ps. "Wiślak".

Narkotyki i gang. Sharksów pogrążył tzw. mały świadek koronn...

Kraksa i maczety

Potem błyskawicznie nastąpił atak z maczetami na rannych w wypadku. Maciej G. omal nie stracił ręki od uderzenia karczownikiem zadanym prawdopodobnie przez Jacka W. ps. Małpa. Mężczyzna uciekł za granicę, ale na początku lutego br. wpadł w Anglii. Teraz czeka go ekstradycja do Polski.

Za przestępstwa siłowe i narkotyczne na ławie oskarżonych zasiądzie także trzeci z braci Jakub Z., ale w tym gronie jest też Paweł S. ps Kanalia, Mariusz G. ps. Rudy, Tigran P. ps. Grubcio, Mariusz M. ps. Szogun, który ma dodatkowo zarzut nielegalnego posiadania broni. Jest jeszcze Grzegorz M. ps. Pornos, Mariusz G. ps. Głowa, Patryk J. ps. Kierek lub Hitler, Dawid W. ps. Anys, Paweł S. ps. Suchy, Kamil O. ps. Ojszczałek i Michał B. ps. Ślepy, Michał K. ps. Cherlawy, Grzegorz D. ps. Drobny, Marcin M. ps. Gangster i Jerzy T. ps. Jurek.

Poszukiwana Magdalena Kralka miała kierować gangiem kiboli Cracovii, zajmującym się przemytem i sprzedażą narkotyków.

Kraków. 32-latka kierowała grupą przestępczą? Darmowy bilet ...

Trzy ostatnie oskarżone osoby mają związek z przekrętami finansowymi gangu. Chodzi po partnerkę zastrzelonego Adriana Z., czyli Gabrielę S. ps. Gabi oraz małżeństwo Wojciecha i Ewę K.

To ludzie z wyższym wykształceniem. Wojciech K. deweloper i prawnik pomagał lokować brudne pieniądze w legalne interesy. Magda Kralka najpierw współpracowała z tym oskarżonym, a potem go kontrolowała. Miała wytyczne gdzie i jak ukrywać kasę, bo dostawała grypsy z więzienia od Mariusza Z.

Wojciech K. to figurant - tak o nim pisze prokurator w akcie oskarżenia. Oskarżony formalnie był prezesem zarządu spółki Art Inwest Bis, która na sporą skalę prowadziła inwestycje deweloperskie, zajmowała się kupnem i sprzedażą nieruchomości oraz budowlanką. Faktycznie o wszystkim decydował Adrian Z. i Kralka.

Lokowanie zysków

**
Prezes Wojciech K. przyjmował na rachunek spółki pieniądze z narkotykowych interesów gangu, potem transferował je na konto żony Ewy i lokował w intratne dla przestępców interesy. Przyjął na ten rachunek spółki 6 mln zł i 55 tys. euro od braci Z. Za brudne pieniądze gang nabył dom pod Krakowem, mieszkania przy ul. Lubostroń, Stachowicza, Jugowickiej, nieruchomość przy Petrażyckiego i na Klinach. Inwestowano w kupno ziemi i stawiane nowych budynków. Zdarzyło się i tak, że Wojciech K. przelał 615 tys. zł w ramach przedwstępnej umowy kupna półtora hektara ziemi pod Myślenicami, ale Adrian Z. nagle podjął decyzję, by nie realizować tej umowy, bo pilnie potrzebował 100 tys. euro na kupno narkotyków.

Magdalena Kralka jest poszukiwana przez policję

Kraków. Gang kiboli Cracovii i proces za obrót narkotykami. ...

Wojciech K. przed rozpoczęciem współpracy z Adrianem Z. był bankrutem. Miał zajęte wszystkie rachunki, jego spółki były niewypłacalne, a komornik bezsilny, gdy chciał zająć jakieś wartościowe rzeczy i kasę. Gdy prawnik związał się z gangiem kiboli, odżył finansowo i zaczął budować dom warty 5 mln zł i żył, jako to określił prokurator ”wyjątkowo wystawnie”. O tym jakie otrzymywał kwoty i za co świadczą też osobiste zapiski Adriana Z., które znaleźli i zabezpieczyli funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji. O tym, że rola Wojciecha K. w ekonomicznych przekrętach gangu była ważna, może świadczyć fakt, ze Adrian Z. bez mrugnięcia okiem dogadał się z mężczyzną, któremu prawnik był winien 600 tys. zł i w restauracji w Myślenicach przekazał do ręki wierzycielowi 300 tys. zł gotówki, czyli połowę długi Wojciecha K. W ten sposób temat wzajemnych rozliczeń został załatwiony.

Rządzili w Wiśle Kraków, teraz są za kratami: za Pawłem M. poszedł Damian D. [KRONIKA ZDARZEŃ]

Jacek W. ps. Małpa, czyli gangster powiązany z kibolami Cracovii - poszukiwany m.in. za napad na kiboli Widzewa Łódź, podczas którego miał niemal odciąć rękę przywódcy bojówki łódzkiego klubu, wpadł w ręce policji. Małpa współpracował też z grupą, którą miała kierować nadal poszukiwana przez policję Magdalena Kralka.Czytaj na kolejnych slajdach

Prawie odciął maczetą rękę kibolowi Widzewa. "Małpa" z Jude ...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska