Przypomnijmy, że 2 września ok. 30 uczniów miało rozpocząć naukę w Niepublicznym Liceum Ogólnokształcącym oraz w Niepublicznej Szkole Podstawowej im. Stanisława Wyspiańskiego w Krakowie. Placówkami oświatowymi, których działalność zaplanowano w budynku przy ul. Potebni 7, zarządza Stowarzyszenie Pomocy Szkole „Małopolska”.
Okazało się jednak, że jego przedstawicielom nie udało się tam wynająć ani jednego pomieszczenia. Co więcej: stowarzyszenie nie miało żadnej gwarancji ze strony magistratu (budynek należy do gminy), że jakakolwiek część obiektu zostanie mu udostępniona na potrzeby prowadzenia lekcji. Ale jak tłumaczył jego prezes, był przekonany do ostatniej chwili, że kilka pomieszczeń uda się wynająć przed rozpoczęciem roku szkolnego.
Po naszym tekście zwrócił się do nas Mariusz Stachnik, dyrektor Szkoły Podstawowej im. Bogdana Jańskiego w Krakowie. - W nawiązaniu do Pana artykułu w Gazecie Krakowskiej, zgłaszam gotowość przyjęcia dzieci, które mają problem z miejscem w szkole - napisał w e-mailu Stachnik.
Poinformował, że placówka ma wolne miejsca w klasach na każdym poziomie. - Jest to szkoła prywatna publiczna (bez czesnego), dawne gimnazjum - poinformował nas Stachnik.
Informację przekazaliśmy rodzicom uczniów.
- Zdjęcia Krakowa przed II wojną światową. Tak wyglądało życie codzienne mieszkańców
- Ohydztwa, które kazali nam jeść w dzieciństwie. Pamiętacie?
- Szkieletor zmieni się nie do poznania [ZDJĘCIA]
- Imponująca budowa zakopianki, wkrótce nią pojedziemy!
- W te miejsca polecisz z Krakowa za mniej niż 100 zł
- Kolejki do lekarzy. Tyle poczekasz na wizytę, badanie i operacje w Małopolsce
