Jednocześnie - jak poinformowała rzeczniczka - AMW wystąpiła również do prezydenta Krakowa z ofertą kupna tej nieruchomości lub zamiany działek. Jeśli miasto nie skorzysta z przysługującego mu prawa pierwokupu, kolejny przetarg zostanie zorganizowany w pierwszym kwartale przyszłego roku. Planowany termin to styczeń.
Fort nr 7 Bronowice i przyległą do niego zieleń, w sumie ok. 3,7 ha przy ul. Rydla, AMW próbowała w piątek sprzedać już po raz kolejny. Oferowała ją z ceną wywoławczą 9 mln zł.
Przypomnijmy, że okoliczni mieszkańcy i aktywiści chcieliby, aby gmina stała się właścicielem działek z fortem, a w efekcie powiększyła tworzony na przyległym terenie park, zaś w samym forcie urządziła centrum kulturalne. - Miasto powinno starać się w pierwszej kolejności przejąć ten fort od wojska za darmo. A gdyby się to nie udało, wtedy podjąć rozmowy lub stanąć do przetargu - mówił nam aktywista Mariusz Waszkiewicz, prezes Towarzystwa na rzecz Ochrony Przyrody. Wytknął, że gmina nie podjęła nawet starań o pozyskanie działek za darmo, nie wystąpiła o to do ministra obrony.
Urząd Miasta Krakowa nie pozostawia złudzeń. - Gmina nie jest zainteresowana pozyskaniem nieruchomości, na której zlokalizowany jest fort Bronowice. Musiałaby bowiem wydatkować wiele milionów złotych nie tylko na nabycie fortu, ale również na jego remont i dalsze utrzymanie – wskazuje Marta Witkowicz, dyrektor magistrackiego Wydziału Skarbu Miasta. - Należy dodać, iż utrzymanie i remont fortów, które już są w posiadaniu miasta, pochłaniają znaczne środki z gminnego budżetu, zatem kupowanie kolejnego obiektu to inwestycja, która w kolejnych latach pochłonie dodatkowe dziesiątki milionów złotych – podkreśla też dyr. Witkowicz.
Spytaliśmy AMW, czy wiadomo, jakie nowe funkcje widzieliby w forcie zainteresowani potencjalni kupcy. - Inwestorzy nie zdradzają AMW, na jakie cele chcieliby pozyskać fort. Mają jednak świadomość, że jego wykorzystanie i przeznaczenie musi być zgodne z wytycznymi konserwatora zabytków. Oznacza to projekty np. z zakresu kultury, oświaty, częściowo gastronomii, co jest również zbieżne z zapisami miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego - odpowiada Małgorzata Weber.
Rzeczniczka podkreśla jeszcze, że AMW jest najbardziej zainteresowana sprzedażą w trybie bezprzetargowym na rzecz gminy, z bonifikatą przysługującą z tytułu wpisania nieruchomości do rejestru zabytków (ta ustawowa bonifikata to 50 proc. od ceny wylicytowanej w przetargu).
AMW jest skłonna zaakceptować również ewentualną ofertę zamiany działek, jednak pod warunkiem ekwiwalentności - oferowane nieruchomości powinny mieć taką samą wartość i umożliwić Agencji realizację jej ustawowych zadań, czyli - inwestycji mieszkaniowych dla żołnierzy.
KONIECZNIE SPRAWDŹ:
FLESZ: Ceny paliw w górę. Diesel droższy od benzyny
