Kraków. Galopujące ceny wstrzymały budowę Centrum Sportów Zimowych w Małym Płaszowie

FLESZ - Polacy mogą tankować najtańsze paliwo w Europie

- Całoroczne Centrum Sportów Zimowych to inwestycja strategiczna, istotna dla władz miasta, która od samego początku wzbudza zainteresowanie mieszkańców i branży nie tylko z uwagi na swoją estetykę, ale przede wszystkim nowatorskie rozwiązania i różnorodność dyscyplin, które będą mogły być w nim uprawiane. Mając to na uwadze, gmina Kraków dołoży wszelkich starań, aby ten obiekt mógł powstać w jak najszybszym czasie. Niestety z uwagi na sytuację związaną zarówno z kwestiami budżetowymi jak i pandemią koronawirusa, a także wciąż rosnącymi cenami materiałów oraz prac budowlanych, istnieje ryzyko, że realizacja inwestycji wydłuży się w czasie, a co za tym idzie nie zostanie zrealizowana w pierwotnie zakładanym terminie tj. na przełomie 2023 i 2024 roku - informuje Michał Sobolewski, rzecznik Zarządu Infrastruktury Sportowej w Krakowie.

W ramach CCSZ w rejonie ulic Lipskiej i Myśliwskiej (Dzielnica XIII Podgórze), w sąsiedztwie boiska wielofunkcyjnego „Orlik 2012”, zaplanowano m.in. dwa sztuczne lodowiska (w tym jedno do curlingu), krytą pływalnię, oświetloną igelitową górkę dla początkujących narciarzy, wielofunkcyjne trasy biegowe oraz plac do jazdy na deskorolkach i rolkach. Przypomnijmy, że niedawno ZIS unieważnił przetarg na ten nowy kompleks sportowy, bowiem dwie oferty (firm: MIRBUD ze Skierniewic - 109,1 mln zł oraz Przedsiębiorstwa Budownictwa Przemysłowego Chemobudowa z Krakowa - 104,4 mln zł) znacznie przekraczały kwotę jaką ZIS zamierzał przeznaczyć na zadanie - 60,8 mln zł.

W urzędzie zorientowali się więc, że kwoty, jakie rezerwowano na etapie przygotowywania inwestycji, już są za niskie wobec ofert składanych przez potencjalnych wykonawców - różnica najtańszej propozycji jest większa aż o ponad 40 mln zł względem kosztorysu.

- Inflacja ma wpływ na rosnące znacznie z miesiąca na miesiąc ceny materiałów budowlanych i wykonania prac, stąd oferty okazują się droższe od wyceny na etapie przygotowywania inwestycji - przyznaje Michał Sobolewski. Zwraca uwagę, że to nie pierwszy taki problem, z jakim spotkał się ZIS. Ostatnio unieważniono także przetarg na wymianę murawy na stadionie Cracovii przy ul. Kałuży. W tym przypadku wpłynęła jedna oferta konsorcjum firm: Interhall (Katowice), Pagro Firma Brukarsko-Drogowa Przedsiębiorstwo Handlowo-Usługowe (Kraków), opiewająca na kwotę prawie 1,3 mln zł. ZIS zamierzał natomiast przeznaczyć na sfinansowanie zamówienia znacznie mniej, bo 800 tys. zł.

Co dalej z CCSZ w Małym Płaszowie? - Czynimy starania, by zapewnić finansowanie dla powstania tego obiektu. W tym celu prowadzone są działania zmierzające do pozyskania środków budżetowych zarówno ze źródeł centralnych jak i z Unii Europejskiej. Ponowne postępowanie, mające na celu wyłonienie wykonawcy Całorocznego Centrum Sportów Zimowych, zostanie ogłoszone niezwłocznie po zapewnieniu finansowania - wyjaśnia Michał Sobolewski.

Wśród mieszkańców rozpoczęły się dywagacje, czy nie lepiej byłoby zmniejszyć zakres zadania do budowy np. tylko basenu.

- Zabiegałem o budowę tego centrum, liczę, że znajdą się pieniądze na to zadanie i powstanie, jak będzie tylko możliwość. Nie jestem zwolennikiem ograniczania inwestycji np. tylko do budowy basenu. Chodziło o to, by okoliczni mieszkańcy mieli możliwość skorzystania z wielofunkcyjnego obiektu. Poza tym trzeba pamiętać o tym, że miasto już zapłaciło za projekt. W przypadku rezygnacji pieniądze przeznaczone na dokumentację by przepadły, trzeba byłoby od nowa przygotowywać zadanie, co wiązałoby się z nowymi kosztami i oczekiwaniem na zezwolenia - zwraca uwagę Jacek Bednarz, radny miejski z Podgórza, z prezydenckiego klubu "Przyjazny Kraków", przewodniczący Komisji Infrastruktury Rady Miasta Krakowa.

W magistracie nie zastanawiają się na razie nad tym, czy brakujące pieniądze na CCSZ można byłoby pozyskać ze środków, jakie mogą pozostać w budżecie po tym, jak rząd przekaże obiecane 500 mln zł na inwestycje związane z organizacją igrzysk europejskich w 2023 r. W urzędzie zaznaczają, że na razie nie ma jeszcze ostatecznych rządowych gwarancji zapewniających finansowanie.

- Nie wiadomo też, jakie oszczędności uda się wygenerować, jeżeli dotacje z rządu wpłyną do budżetu. Trzeba pamiętać o tym, że inwestycje, jakie ma dofinansować rząd, np. drogowe, z powodu wzrostu cen też mogą okazać się droższe niż to przewidziano w kosztorysach. Okaże się też, jak zbilansuje się budżet miasta w związku z wprowadzeniem Polskiego Ładu - komentuje radny Jacek Bednarz.

CCSZ w Małym Płaszowie ma łączyć w sobie wiele funkcji i stworzyć szerokie możliwości uprawiania sportu i rekreacji. W ramach inwestycji miałby powstać stok narciarski, który w razie potrzeby można byłoby przemieniać w górkę saneczkową, a z oświetlonej 700-metrowej trasy biegowej mieliby skorzystać – w zależności od pory roku – narciarze, rowerzyści, amatorzy jazdy na nartorolkach, biegacze.

Na etapie przygotowania dokumentacji projektowej, mając na uwadze głosy mieszkańców dotyczące wstępnych planów zadaszenia pobliskiego boiska wielofunkcyjnego „Orlik 2012” na potrzeby górki dla poczatkujących narciarzy, ZIS ostatecznie przeorganizował jej usytuowanie względem boiska, tak aby nie miała wpływu na jego działanie.

W budynku CCSZ zaplanowano też lodowisko rekreacyjne, lodowisko do curlingu, zespół basenów z basenem dostosowanym do skoków z trampoliny i brodzikiem, boiska sportowe, boiska do squasha, siłownię. W budynku ma się znaleźć także kawiarnia z tarasem na dachu. Do tego obiektu ma przylegać górka saneczkowa z pergolą osłaniającą prowadzące na nią schody terenowe. Dodatkowo na górce znajdowałaby się zjeżdżalnia „pontonowa”.

W podpiwniczeniu budynku wyznaczono pomieszczenia technologiczne oraz parking podziemny na 87 miejsc postojowych.