Ci, którzy zapłaty dokonają od razu u kontrolera lub do 7 dni, będzie zniżka 50 proc. Dziś wynosi 30 proc.
U kierowcy będzie można dalej kupić tylko bilet godzinny. Po ostatniej podwyżce jego cena wynosi 4 zł, więc ma nie być problemu z uzbieraniem odliczonej kwoty. Radni podtrzymali zasadę, aby kierowcy i motorniczowie nie wydawali reszty. Urzędnicy mieli zakusy, aby zmienić ten zapis.
Radni pozostawili też zapis, który w przypadku niewyraźnego skasowania biletu przez kasownik pozwala pasażerowi zgłosić to do prowadzącego pojazd, który potwierdza ważność biletu.
Błyskawiczna sonda: 240 złotych za jazdę bez biletu jest karą odpowiednią, za wysoką, a może za niską? Głosuj (po prawej stronie)
Urzędnicy domagali się wykreślenia tego zapisu powołując się na wyrok. Sąd stwierdził, że wprowadzania obowiązku zgłoszenia się do kierowcy obniża komfort jazdy. - Zmieniliśmy tylko obowiązek na możliwość i urzędnicy to zaakceptowali - mówi radny Dominik Jaśkowiec (PO). - Możliwość zgłoszenia kierowcy problemu, który "obroni" nas przed kontrolerami raczej odstresowuje, a nie obniża komfortu jazdy - dodaje.
Radni przegłosowali też wprowadzenie darmowych przejazdów dla osób o statusie represjonowanego.
Czytaj też: Egzamin gimnazjalny 2012: matematyka i przyroda [ROZWIĄZANIA]
Trwa plebiscyt na Superpsa! Zobacz zgłoszonych kandydatów i oddaj głos!
Wybieramy najpiękniejszy kościół Tarnowa. Sprawdź aktualne wyniki!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!