- Ja chyba śnię! To nie dzieje się naprawdę! Mieszkam w Krakowie ponad 30 lat, płacę podatki i nagle bez żadnej zapowiedzi odcinają komunikację miejską do tak dużej dzielnicy jaką jest Wola Justowska? Czy Urząd Miasta zapłaci za nasze taksówki? To jest istny skandal! Stan nawierzchni na ulicy Królowej Jadwigi nie zmienia się od tygodni. Dopiero teraz miasto odkryło tą cała tragedię? Jak urzędnicy chcą tu igrzyska zorganizować, skoro pogoda zablokowała jedną z ważniejszych ulic w mieście? - napisał do nas pan Stefan, jeden z oburzonych mieszkańców, gdy z Woli Justowskiej wycofano po południu autobusy MPK.
Marek Gancarczyk z MPK w Krakowie wyjaśniał: - Nawierzchnia remontowanej ulicy Królowej Jadwigi jest w takim stanie, że musieliśmy wycofać stamtąd kursy autobusów, bo groziło to niebezpieczeństwem dla pasażerów jak i samych pojazdów. Zapewne na taką sytuację wpływ miała także pogoda. Szybko wyznaczone zostały trasy zastępcze, dzięki którym objazdami jest możliwość dojazdu do lotniska w Balicach, krakowskiego ZOO i do rejonu ul. Chełmskiej.
Przypomnijmy, że ul. Królowej Jadwigi jest przebudowywana na odcinku od ul. Robla do ul. Tondosa. W związku z pracami wprowadzono tam tzw. długie wahadło po stronie południowej ulicy - z powodu realizacji robót drogowych (warstwy konstrukcyjne nawierzchni).
- Na remontowanym odcinku przejazd był możliwy po utwardzonej nawierzchni. Opady deszczu spowodowały na niej jednak nierówności, które nie pozwalały na przejazd. Na ten teren skierowano trzy koparki w celu wyrównania nawierzchni tak, by przywrócić jej przejezdność - tłumaczył Michał Pyclik z Zarządu Dróg Miasta Krakowa.
Mieszkańcy narzekają, że przebudowa ul. Królowej Jadwigi - kluczowej trasy na lotnisko w Balicach - trwa już od ok. 20 lat. Pierwotnie miała zakończyć się w 2009 roku, ale ta data była już przesuwana kilkukrotnie - ku ogromnemu oburzeniu kierowców, jeżdżących w wielu jeszcze miejscach dziurawą drogą. Aktualnie trwa realizacja szóstego etapu tej ważnej, drogowej inwestycji - na jej odcinku od ul. Robla do ul. Tondosa. Koszt inwestycji 7,7 mln zł w zakresie drogowym oraz ponad 2 w zakresie robót na sieci wodociągowej.
W zeszłym roku wykonawca wystąpił do ZDMK z wnioskiem o zamknięcie drogi. Argumentował, że z powodu wysokiego poziomu wód gruntowych, musiał zmienić technologię prowadzenia wykopów, w związku z czym szerokość zajętości drogi po inwestycję jest większa niż to było zakładane. W urzędzie przekonywali, że trzeba spróbować znaleźć takie rozwiązanie, by ul. Królowej Jadwigi nie trzeba było zamykać, mając na uwadze, że de facto objazdu tej drogi po prostu nie ma.
- Większość prac związanych z uzbrojeniem terenu jest zrealizowana. Prace drogowe są gotowe w kilkunastu procentach. Umowa pierwotnie zakładała zakończenie prac 21 stycznia, jednak z uwagi na inne niż zakładano przy przetargu zorganizowanie ruchu wykonawca wystąpił o aneks. Obecnie przewidywany termin zakończenia inwestycji to jesień tego roku - wyjaśnia Michał Pyclik. - W przypadku ulicy Królowej Jadwigi nigdy nie było zadania, które opiewałoby na remont czy przebudowę całej ulic. Więc nie można mówić o remoncie trwającym 20 lat - dodaje.
- Kolejne termy w Małopolsce otwarte. Nowa atrakcja w regionie
- WIELKI chiński horoskop na 2022 rok! Co Cię czeka w roku tygrysa?
- Podstępny omikron. 20 objawów wirusa, które mogą przypominać przeziębienie
- Te miejsca już tak nie wyglądają. Rozpoznasz Kraków na archiwalnych zdjęciach?
- Kolejne problemy na zakopiance. Opóźni się budowa tunelu pod Luboniem Małym
