https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Kolejka do kąpieliska na Zakrzówku? Tego jeszcze nie było! Nie każdemu uda się skorzystać z kąpieliska

Agnieszka Malinowska
Mateusz Jaśko/Co jest nie tak z Krakowem
Niedawno otwarty krakowski Zakrzówek cieszy się ogromną popularnością. Pomimo, że od niedawana jest dostępny dla mieszkańców, już ma za sobą wiele kontrowersji. Zaśmiecone pomosty, awarie, a teraz gigantyczne kolejki spowodowane wprowadzonymi przez urzędników limitami. Niektórzy są przeciwni wprowadzonym zmianom, ale wielu uważa to za dobre rozwiązanie. Są też tacy, którzy aby wejść na nowe kąpielisko decydują się na stanie w gigantycznej kolejce! Zobaczcie sami, jak Zakrzówek wygląda po nowo wprowadzonych zasadach.

Przypomnijmy, że wcześniej mówiło się, że baseny przeszły testy i mogą pomieścić 600 osób. Ostatnio jednak doszło do awarii i jeden z basenów uległ uszkodzeniu z powodu zbyt dużej liczby kąpiących się i chodzących po dnie. Urzędnicy tłumaczyli, że to kwestia normalnej konserwacji, która teraz odbywać się będzie w każdy poniedziałek. Wtedy kąpielisko będzie zamknięte. Zaznaczali, że żaden limit osób na Zakrzówku nie zostanie jednak wprowadzony.

Parawaning level hard. Niektóre pomysły są ciężkie do wytłumaczenia. Można tylko płakać ze śmiechu. Przesuwaj dalej i zobacz najlepsze wakacyjne MEMY! >>>

Parawany jak nadmorskie Koloseum. Wiją się jak bałtycki pyto...

Limit osób został wprowadzony, a pilnować go mają urzędnicy, ratownicy i kamera. 1000 osób. Wejście na kąpielisko będzie się odbywać w dwóch miejscach: przez bramki główne przy budynku wejściowym na baseny oraz przez bramki przy drugiej stronie kąpieliska od strony ul. Norymberskiej.

Kontrola ilości osób odbywa się dzięki kolorowym opaskom

Przy wejściach przed bramkami – w namiotach obsługi – każdy otrzyma opaskę uprawniającą do wejścia na kąpielisko. Osoby z obsługi będą obecne również przy samym kąpielisku i będą weryfikować posiadanie opaski. Przy wyjściu z kąpieliska opaska będzie zrywana, co w przypadku zapełnienia wszystkich miejsc, umożliwi wejście kolejnym osobom - tłumaczą urzędnicy.

Zarząd Zieleni Miejskiej poinformował, że po pierwszym dniu z wprowadzonymi limitami z Zakrzówka skorzystało ponad 2,2 tys. osób.

Mamy świadomość, że przy tak upalnej pogodzie każdy chce skorzystać z tego miejsca.
Limit podyktowany jest Waszym bezpieczeństwem, dlatego prosimy o wyrozumiałość, a przede wszystkim stosowanie się do wprowadzonych zasad - piszą urzędnicy.

Zaznaczają także, że pozostawianie opasek mimo opuszczania kąpieliska jest jednoznaczne z ograniczaniem możliwości korzystania z tego miejsca innym osobom, gdyż kolejnego dnia te same opaski nie zadziałają.

Kamera online

Na kąpielisku zamontowana została także kamera online, która udostępnia podgląd na żywo. Obiektyw kamery online jest ustawiony na baseny nad zalewem. Gadżet i informacja dla wybierających się na plażowanie? Nie tylko. Informacja z kamery ma być też wyznacznikiem, czy nie zamknąć wstępu na pomosty, jeśli zostanie przekroczony limit osób: 1000.

Najspokojniejsze kraje na świecie, zobacz zestawienie

od 16 lat
Wideo

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

K
Krakus
W byłym kamieniołomie robią kąpielisko dla garstki ludzi za miliony , a w miejscu dawnych basenów koło Błoni wybudowano hotele ... paranoja.
K
Kabaret.
kabaret.
T
Topo
W Krakowie potrzebne są place zabaw dla dorosłych. Podstawowa potrzeba dorosłego - skoordynowany ruch całego ciała bo mięśnie wiotczeją. To zapewnią siatki do wspinania. Parki linowe są niewskazane dla ludzi z lękiem wysokości
W
Witu
Brzegi Wisły powinny być zagospodarowane pod plaże
B
Bliz
Dziś jeden basen ten największy był wyłączony. Nie wiadomo dlaczego. Powinno być więcej tych basenów. Fajna atrakcja. Kolejki po kilkadziesiąt osób, nawet z 60 osób lub więcej.
Y
Yaro
Kraków cierpi na niedobór kąpielisk. W dobie ocieplenia i coraz częstszych letnich okresów, gdzie jest skrajnie gorąco w tej krakowskiej ′′betonozie′′, miasto powinno wydawać pieniądze na nowe odkryte baseny czy kąpieliska, zamiast na jakieś bzdurne igrzyska, czy cogiteony, do których mało kto przyjdzie, bo nie będzie na to normalnych ludzi stać. Jak ktoś ma ochotę pojechać raz na 5 lat do takiego centrum edukacji, to zapraszam do Warszawy. Na kąpielisko, można chodzić codziennie od czerwca do września, szczególnie jak się jest młodym i ma wakacje. A to jest już jakieś konkretne zajęcie, bo cały dzień pływania czy zabawy w piłkę nad wodą na tyle wyczerpuje, że nie ma później ochoty na wandalizm i głupoty. Jest ośrodek Krakowianka z dawnym basenem, ogromne areały na Ruczaju i Nowej Hucie, sporo miejsca na Bronowicach, czy Prokocimiu, ale najlepiej narzekać, że młodzież nie ma zajęć w okresie wakacyjnym, ale nic z tym nie robić! Wstyd i hańba dla włodarzy tego miasta!
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska