Grzegorz Lipiec to poseł PO minionej kadencji. W niedawnych wyborach startował do Sejmu z listy Koalicji Obywatelskiej. Choć miał dobre miejsce na krakowskiej liście - drugie, do Sejmu się nie dostał. Długo bezrobotnym jednak nie był. Właśnie dostał pracę w Miejskim Przedsiębiorstwie Komunikacyjnym. To nie pierwszy przypadek w tym roku, gdy politycy PO trafiają do miejskich spółek.
Na początku tego roku do Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania trafił Jacek Krupa (PO), a do Wodociągów Miasta Krakowa Wojciech Kozak (PSL). Były marszałek i wicemarszałek województwa małopolskiego trafili do krakowskich spółek po tym, jak koalicja PO-PSL straciła władzę w regionie po ubiegłorocznych wyborach samorządowych.
Teraz podobny schemat zastosowano wobec Grzegorza Lipca. - Pan Grzegorz Lipiec został kierownikiem działu windykacji opłat dodatkowych - potwierdza nam Marek Gancarczyk, rzecznik MPK. Informacje o jego zatrudnieniu pierwszy podał portal lovekrakow.pl.
Czym będzie zajmował nowy pracownik MPK? Chodzi o kwestie związane ze ściąganiem opłat za przejazdy pojazdami komunikacji miejskiej bez stosownej opłaty. Tyle że tymi sprawami od lutego zajmuje się zewnętrzna firma Renoma. Co zatem będzie robił Grzegorz Lipiec? On i jego dział ma się zajmować sprawami windykacyjnymi sprzed lutego 2016, które wciąż nie są rozwiązane.
Stanowisko, które objął Grzegorz Lipiec, istniało już wcześniej, ale od dawna było nieobsadzone. Cały czas trwały poszukiwania stosownego kandydata. Okazał się nim w końcu Grzegorz Lipiec. Na rzecz jego rekrutacji nie był rozpisany żaden konkurs. Nie wiemy też, jakie będzie wynagrodzenie nowego kierownika w MPK, bo spółka nie udziela takich informacji wobec "zwykłych" kierowników.
Grzegorz Lipiec to polityk Platformy Obywatelskiej, były szef jej struktur w Małopolsce. W latach 2013-2018 był członkiem zarządu województwa małopolskiego. Do Sejmu dostał się w 2018. Po tym, jak w wyborach samorządowych prezydentem Kielc został Bogdan Wenta, jego miejsce w Parlamencie Europejskim zajął poseł RP Bogusław Sonik. I właśnie za niego do Sejmu wszedł Lipiec, który bez powodzenia próbował się tam dostać zarówno w 2015, jaki i 2019 roku.
WIDEO: Krótki wywiad
