https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Koniec procesu ws. adwokata oskarżonego o próbę wyłudzenia kamienicy

Marcin Banasik
Adwokat Adam W. (po lewej) i jego klient Aleksander L.
Adwokat Adam W. (po lewej) i jego klient Aleksander L. Marcin Banasik
Prokurator domaga się 3 lat więzienia dla adwokata i 2 lat dla jego klienta za próbę wyłudzenia kamienicy i działki wartych ponad 3 mln zł.

Sąd zakończył wczoraj proces w sprawie, w której śledztwo i postępowanie sądowe trwało łącznie 17 lat. Śledczy twierdzą, że krakowski adwokat Adam W. i jego klient Aleksander L. przy pomocy sfałszowanych dokumentów chcieli wyłudzić kamienicę przy ul. Dietla 101 i działkę przy ul. Koletek 11.

Prok. Tomasz Dudek wyjaśnia, że ściganie oskarżonych trwało tak długo, ponieważ adwokat i jego klient mieli bardzo skrupulatnie fałszować dokumenty potrzebne do przejęcia nieruchomości.

– Dowody przez nas zebrane jednoznacznie wskazują na winę oskarżonych – zapewniał w mowie końcowej prokurator.

Według niego oskarżeni mieli sfałszować testament Samuela Józefa Feinera, z którego miało wynikać, że zapisuje on swój majątek Borysowi L., który jest ojcem Aleksandra L. Prokurator oprócz kary więzienia domaga się dla W. zakazu wykonywania zawodu adwokata na 5 lat.

Adam W. od początku śledztwa twierdzi, że jest niewinny.

Co ciekawe, twierdzi on, że spadkobiercy nieruchomości powinni być mu wdzięczni. – Rodzina Feinerów zawdzięcza mi, że ten majątek się ostał. Było wiele osób, które polowały na kamienicę. Ja swojej winy w tej sprawie nie widzę – mówił wczoraj oskarżony adwokat.

Sprawa dotyczy kamienicy rodziny Żydów, którzy przed wojną mieszkali w Krakowie. Po wojnie kamienica stała się własnością państwa. Dopiero w 1999 r. pojawił się Aleksander L. i twierdził, że jest prawowitym spadkobiercą działki i kamienicy.

Kamienica przy ul. Józefa 12. Wiąże się z nią wiele niejasności, które musi zbadać prokuratura

Afera reprywatyzacyjna w Krakowie. Ziobro wskazał kamienice [ZDJĘCIA]

Reprezentował go mecenas W. Przedstawił dokumenty, według których rodzina Aleksandra L. pomagała Feinerom podczas wojny i za to ci przekazali im spadek. Dostarczył również dokument z ukraińskiego archiwum, według którego spadkobiercy zginęli podczas wojny, w 1941 roku.

Pod znakiem zapytania stanęła przyszłość lokatorów, którzy obawiali się eksmisji ze strony nowych właścicieli. Zaniepokojeni zaczęli zgłaszać swoje wątpliwości, m.in. takie, że Feinerów widziano po wojnie w Krakowie.

Po tych rewelacjach ruszyło śledztwo, włączyli się w nie reporterzy TVN, którzy przeprowadzili dziennikarską prowokację. Wybrali się oni do kancelarii Adama W. z ukrytą kamerą. Mieli informacje o tym, że krakowski adwokat ma „pomagać” w zdobyciu fałszywych dokumentów, potwierdzających prawo do przejęcia kamienic.

Z zeznań dziennikarki Joanny B. wynika, że Adam W. poinformował ich, że taka rzecz jest do zrobienia. Whyrok w tej sparwie ma zapaść 20 listopada.

Oskarżenie o próbę wyłudzenia kamienicy to niejedyna sprawa przeciwko Adamowi W. prowadzona przez prokuraturę. Prawnik był również podejrzewany o to, że przez pięć lat - od grudnia 1988 r. do grudnia 1993 r. - zajmował się handlem dziećmi. Według śledczych miał w ten sposób zarobić nie mniej niż 372,8 tys. zł.

Zdaniem prokuratury na zamówienie osób z zagranicy wyszukiwał w szpitalach i domach dziecka niemowlęta mogące podlegać adopcji, docierał do ich rodziców lub opiekunów i proponował pieniądze za zgodę na adopcję.

W styczniu 2001 r. sąd w Tarnobrzegu uniewinnił jednak Adama W., uznając, iż nie dopuścił się zarzucanego mu czynu. Wyrok podtrzymał Sąd Apelacyjny w Rzeszowie.

O sprawach wyłudzeń nieruchomości głośno zrobiło się 1,5 roku temu, kiedy w Warszawie wybuchła afera związana z nieprawidłowościach wokół przejęcia działki przy Pałacu Kultury i Nauki. Sprawą zajęła się prokuratura, która zaczęła badać również przejmowanie przez prywatne osoby kamienic w Krakowie. Okazało się, że na 80 prześwietlonych śledztw w 12 popełniono błędy.

Łącznie chodzi o 19 kamienic, m.in. przy ul.: Dietla 9, Łobzowskiej 6, Sarego 22, Grodzkiej 12.

W połowie października prokuratura postawiła Stanisławowi P. zarzut próby wyłudzenia kamienicy przy ulicy Krowoderskiej 47.

WIDEO: Co Ty wiesz o Krakowie?

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

B
Bij wuja
6 listopada 2017, 14:15, Jakub Abel:

Polska, razem z hitlerem, ukradła gminom żydowskim majątki warte 70 mld $ !! Wszystkie kraje rozliczyły się

z zagrabionego żydom majątku, oprócz Polski!Polska pali głupa, twierdzi, że społeczeństwo żydowskie nie zostawiło

żadnych majątków na terenach, obecnie zajętych przez państwo polskie. Jednocześnie Polska, wszem i wobec,

na wszelkich międzynarodowych forach, robi z siebie gorącą obrończynię prywatnej własności.

Rzeczywistość jest inna, Polska ukradła i Polska nie chce oddać! w świetle prawa międzynarodowego

Polska jest złodziejem i tak należy to państwo postrzegać!! Jakub Abel

Pie rdol sie jakub, w mojej opinii jestes szmata.

k
krakuska
Czekamy aż prokuratura oskarży o kradziez kamienic Marcina J., Urszulę P., Beatę P. Piotra H., Stanisława P., Ewę P., Romana P., Malwinę L., Piotra S., Artura B., Katarzynę B., Marcina K., Brunona P., Macieja K., Michała R., i dziesiątki innych
h
h
Fuck off, Jakub...
B
Były lokator
Proszę sprawdzić jeszcze kamienicę pl. Sikorskiego 9.
S
Semitofil
Mosku ! Majatek który został przez PRL znacjonalizowany, Żydzi mogą odzyskiwać na takich samych warunkach jak Polacy. Każdy kto miał kamienice działkę etc, może je dziś odzyskać. Inna kwestia jest ze PRL głównej Żydzi nam wprowadzali a dziś najwiecej płaczą z tego tytułu. Żadnym gminom żydowskim, żadnemu Państwu Izrael nic się nie należy. Przed wojna nie było państwa Izrael, byli Polacy wyznania mojżeszowego. Spadkobiercy każdego, komu zabrano (obojętnie obrzezany czy nie) na równych prawach mogą uzyskać zwrot. Te wasze gminy żydowskie jak tak chcą rozliczać zagrabione nieruchomości niech oddadzą ziemie która ukradliscie Palestyńczykom.
J
Jakub Abel
Polska, razem z hitlerem, ukradła gminom żydowskim majątki warte 70 mld $ !! Wszystkie kraje rozliczyły się
z zagrabionego żydom majątku, oprócz Polski!Polska pali głupa, twierdzi, że społeczeństwo żydowskie nie zostawiło
żadnych majątków na terenach, obecnie zajętych przez państwo polskie. Jednocześnie Polska, wszem i wobec,
na wszelkich międzynarodowych forach, robi z siebie gorącą obrończynię prywatnej własności.
Rzeczywistość jest inna, Polska ukradła i Polska nie chce oddać! w świetle prawa międzynarodowego
Polska jest złodziejem i tak należy to państwo postrzegać!! Jakub Abel
a
as
klika adwokacka przejęła w Polsce tysiące kamienic !
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska