https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Krzyże Wolności i Solidarności za walkę z komunistami w okresie PRL-u [ZDJĘCIE, LISTA ODZNACZONYCH]

Piotr Subik
Odznaczenia za zasługi w działalności na rzecz niepodległości i suwerenności Polski wręczył w poniedziałek, 6 maja w Krakowie prezes IPN dr Jarosław Szarek. Uroczystość odbyła się w Centrum Edukacyjnym IPN "Przystanek Historia". Poniżej pełna lista odznaczonych wraz z biogramami

Przedstawiamy krótkie biogramy 19 osób, które zostaną odznaczone (w tym trzy pośmiertnie). Wykaz nie zawiera danych pięciu osób, które nie wyraziły zgody na przetwarzanie danych osobowych.

Marek Stanisław Byrgiel
Od 1979 r. związany z młodzieżową antykomunistyczną grupą konspiracyjną „Porozumienie Młodych”, działającą na terenie Skawiny i współpracującej z krakowskimi strukturami Konfederacji Polski Niepodległej. Uczestnik akcji ulotkowych, malowania napisów antyreżimowych i manifestacji patriotycznych. Drukarz i kolporter wydawnictw podziemnych. Represjonowany i inwigilowany w związku z prowadzoną działalnością niepodległościową.

Przedstawiamy krótkie biogramy 19 osób, które zostaną odznaczone (w tym trzy pośmiertnie). Wykaz nie zawiera danych pięciu osób, które nie wyraziły zgody na przetwarzanie danych osobowych.

Marek Stanisław Byrgiel
Od 1979 r. związany z młodzieżową antykomunistyczną grupą konspiracyjną „Porozumienie Młodych”, działającą na terenie Skawiny i współpracującej z krakowskimi strukturami Konfederacji Polski Niepodległej. Uczestnik akcji ulotkowych, malowania napisów antyreżimowych i manifestacji patriotycznych. Drukarz i kolporter wydawnictw podziemnych. Represjonowany i inwigilowany w związku z prowadzoną działalnością niepodległościową.

Stanisław Piotr Chmielewski
Związany z NSZZ „Solidarność” od 1980 r., współtwórca struktur związku w Zespole Elektrociepłowni Kraków. Po wprowadzeniu stanu wojennego współorganizator strajku protestacyjnego i podziemnej „Solidarności”. Uczestnik manifestacji patriotycznych oraz akcji pomocy represjonowanym i ich rodzinom. Kolporter wydawnictw podziemnych, redaktor „Solidarności Energetyków”. Inwigilowany przez SB.

Jan Władysław Fróg
Po wprowadzeniu stanu wojennego współzałożyciel tajnej „Solidarności” w Wyższej Szkole Pedagogicznej w Krakowie. Organizator i uczestnik demonstracji antyreżimowych i akcji ulotkowych. Drukarz i kolporter wydawnictw podziemnych, współpracownik Regionalnego Komitetu Solidarności. Inicjator akcji interwencji w celu przywrócenia do pracy zwolnionych z uczelni działaczy opozycyjnych.

Ryszard Leon Golański
Współzałożyciel NSZZ „Solidarność” w Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Po wprowadzeniu stanu wojennego uczestnik strajku okupacyjnego na uczelni, w ramach ochraniającej akcję Gwardii Strajkowej. Przewodniczący Tajnej Komisji „Solidarności” w Instytucie Elektroniki AGH. Uczestnik akcji pomocy działaczom opozycji, kolporter wydawnictw podziemnych. Represjonowany i inwigilowany przez SB.

Małgorzata Maria Kotarba
W 1976 r. zaangażowała się w działalność w Komitecie Obrony Robotników. Uczestniczka Czarnego Marszu po zamordowaniu Stanisława Pyjasa, sygnatariuszka deklaracji założycielskiej i rzecznik Studenckiego Komitetu Solidarności (pod panieńskim nazwiskiem Gątkiewicz). Od 1980 r. związana z NSZZ „Solidarność” Pracowników Oświaty i Wychowania w Krakowie. Po wprowadzeniu stanu wojennego działała w podziemiu, m.in. kolportowała wydawnictwa antyreżimowe. Represjonowana i inwigilowana przez SB.

s. Elżbieta Janina Krawczyk
Od 1974 r. związana z Duszpasterstwem Akademickim „Beczka” krakowskich dominikanów, od 1977 r. z Komitetem Samoobrony Społecznej KOR, rzeczniczka Studenckiego Komitetu Solidarności. Organizatorka struktur „Solidarności” środowisk medycznych w Rabce-Zdroju, delegat na I Krajowy Zjazd Delegatów NSZZ „Solidarność”. Po wprowadzeniu stanu wojennego internowana do marca 1982 r. Związana z Duszpasterstwem Ludzi Pracy w Rabce, kolporterka wydawnictw podziemnych. Inwigilowana przez SB.

Marcin Jan Mamoń
Od 1984 r. związany z Duszpasterstwem Szkół Średnich „Przystań” krakowskich dominikanów, od 1985 r. z Federacją Młodzieży Walczącej, a następnie Ruchem „Wolność i Pokój” oraz reaktywowanym w 1988 r. Niezależnym Zrzeszeniem Studentów. Uczestnik demonstracji antyreżimowych, akcji ulotkowych i akcji malowania napisów, kolporter wydawnictw podziemnych. Wielokrotnie zatrzymywany i karany przez kolegia ds. wykroczeń.

Maria Michałek
Od 1980 r. związana z NSZZ „Solidarność” na Uniwersytecie Jagiellońskim. Po wprowadzeniu stanu wojennego kolportowała wydawnictwa podziemne. Organizatorka cyklicznych demonstracji pod tablicą pamięci w Instytucie Zoologii UJ, gdzie z okazji świąt narodowych i 13 dnia każdego miesiąca składała kwiaty. Uczestniczka akcji pomocy więźniom politycznym i ich rodzinom, demonstracji patriotycznych oraz działalności duszpasterstw w Mogile i Mistrzejowicach.

Julian Morawiec
Współorganizator NSZZ „Solidarność” w Krakowskich Zakładach Elektronicznych „Unitra-Telpod”. Po wprowadzeniu stanu wojennego uczestnik strajku w KZE. Aresztowany i skazany przez Sąd Warszawskiego Okręgu Wojskowego na rok i sześć miesięcy więzienia w zawieszeniu oraz grzywnę. Na wniosek prokuratury Sąd Najwyższy uchylił zawieszenie kary, jednak jej wykonanie wstrzymano z powodu amnestii w 1983 r. Represjonowany i inwigilowany przez SB wyjechał z Polski w 1985 r.

Renata Barbara Murawska
Od 1976 r. związana z Komitetem Obrony Robotników i KSS KOR, a następnie Studenckim Komitetem Solidarności. Kolporterka wydawnictw podziemnych. Z uwagi na prowadzoną działalność uniemożliwiono jej podjęcie pracy na Uniwersytecie Jagiellońskim oraz różnych zakładach pracy na terenie województwa kieleckiego. W okresie stanu wojennego zaangażowała się w pomoc więzionym i ich rodzinom. Inwigilowana przez SB.


Krzysztof Zbigniew Nowakowski

Od 1980 r. związany z Niezależnym Zrzeszeniem Studentów Uniwersytetu Jagiellońskiego, NSZZ „Solidarność” oraz – od 1982 r. – z Konfederacją Polski Niepodległej. Uczestnik strajku okupacyjnego Collegium Novum UJ (wrzesień 1981 r.) i akcji wsparcia dla strajku uczniowskiego we Włoszczowie w 1984 r. przeciwko usunięciu krzyży ze szkoły. Od 1983 r. uczestnik Marszów Szlakiem I Kompanii Kadrowej. Represjonowany i inwigilowany przez SB.

Józefa Barbara Parzelska
Związana z NSZZ „Solidarność” od 1980 r. Po wprowadzeniu stanu wojennego uczestniczka głodówki w parafii św. Maksymiliana Marii Kolbego w Mistrzejowicach, której uczestnicy wyrażali solidarność z internowanymi, głodującymi w Rzeszowie-Załężu. Aktywna uczestniczka Konfraterni Robotniczej w parafii mistrzejowickiej oraz Chrześcijańskiego Uniwersytetu Robotniczego im. kard. Stefana Wyszyńskiego, a także akcji pomocy prześladowanym i więzionym.

Barbara Smardz
Związana z podziemnym Niezależnym Zrzeszeniem Studentów od połowy lat 80., współpracowniczka Tajnej Komisji Robotniczej Hutników NSZZ „Solidarność” w Hucie im. Lenina. Kolporterka wydawnictw podziemnych, współpracowała przy druku konspiracyjnego pisma NZS Akademii Górniczo-Hutniczej „Gwarek” oraz pisma TKRH „Solidarności Hutników”.

Grzegorz Mariusz Surdy
Od 1981 r. związany z Niezależnym Zrzeszeniem Studentów. Po wprowadzeniu stanu wojennego zaangażował się w działalność podziemną. Organizator i uczestnik akcji ulotkowych i plakatowych, redaktor i organizator kolportażu pism podziemnych, współorganizator audycji Radia „Solidarność”. Od 1985 r. związany z Ruchem „Wolność i Pokój”, uczestnik Międzynarodowej Konferencji Praw Człowieka w parafii św. Maksymiliana Kolbego w Mistrzejowicach (1988). Dwukrotnie skazany na karę więzienia, wielokrotnie na kary finansowe, inwigilowany przez SB do 1990 r.

Wojciech Ludwik Szopiński
Współorganizator struktur NSZZ „Solidarność” w Przedsiębiorstwie Hurtu Spożywczego w Nowym Targu w 1980 r. Przewodniczący Sekcji Interwencji Komisji Zakładowej, członek prezydium Zarządu Delegatury Regionu Małopolska NSZZ „Solidarność” w Nowym Targu. Po wprowadzeniu stanu wojennego internowany i osadzony do marca 1982 r. w ośrodku odosobnienia w Rzeszowie-Załężu.

Ryszard Wyrobiec
Od 1980 r. związany z NSZZ „Solidarność”, przewodniczący Komisji Zakładowej w Bumar-Fablok w Chrzanowie. Po wprowadzeniu stanu wojennego internowany do stycznia 1982 r. Po zwolnieniu z internowania zaangażował się w działalność podziemną w ramach tajnego Prezydium NSZZ „Solidarność” Bumar-Fablok, w związku z czym był nękany przez SB rozmowami ostrzegawczymi i inwigilowany.

Odznaczeni pośmiertnie

Franciszek Perlak (1927-1987)
Skazany przez Wojskowy Sąd Rejonowy w Rzeszowie w 1950 r. na pięć lat więzienia za wsparcie udzielane oddziałom podziemia niepodległościowego. Od 1978 r. związany z Komitetem Samoobrony Chłopskiej w Łowisku oraz Komitetem Samoobrony Społecznej KOR. Kolporter wydawnictw podziemnych. Od 1980 r. zaangażowany w działalność w „Solidarności Wiejskiej”, w 1981 r. współtwórca struktur NSZZ „Solidarność” Rolników Indywidualnych na Podkarpaciu. Po wprowadzeniu stanu wojennego internowany do marca 1982 r., następnie zaangażowany w działalność podziemną. Inwigilowany przez SB.

Józef Stanisław Słaboń (1949-2007)
Związany z NSZZ „Solidarność” od 1980 r., członek Prezydium Komisji Zakładowej w Charsznickiej Odlewni Żeliwa. Po wprowadzeniu stanu wojennego uczestnik strajku, aresztowany, a następnie w styczniu 1982 r. skazany przez Sąd Wojewódzki w Kielcach na rok i 10 miesięcy bezwzględnego pozbawienia wolności oraz pozbawienia praw publicznych na trzy lata. Zwolniony z więzienia w kwietniu 1983 r.

Andrzej Marek Szewczyk (1959-1982)
W 1980 r. zaangażował się w działalność niepodległościową, którą szczególnie rozwinął po wprowadzeniu stanu wojennego – współpracował z Komitetem Oporu Społecznego, brał udział w akcjach malowania napisów na murach. W nocy z 17 na 18 kwietnia 1982 r. został napadnięty i bestialsko pobity przez funkcjonariuszy ZOMO. Zmarł w szpitalu 8 czerwca 1982 r. nie odzyskując świadomości. Był pierwszą ofiarą stanu wojennego w Krakowie.

Informacje biograficzne opracowane na podstawie uzasadnień wniosków o nadanie odznaczenia. Wykaz nie zawiera informacji o osobach, które nie wyraziły zgody na przetwarzanie danych osobowych.
Związany z NSZZ „Solidarność” od 1980 r., współtwórca struktur związku w Zespole Elektrociepłowni Kraków. Po wprowadzeniu stanu wojennego współorganizator strajku protestacyjnego i podziemnej „Solidarności”. Uczestnik manifestacji patriotycznych oraz akcji pomocy represjonowanym i ich rodzinom. Kolporter wydawnictw podziemnych, redaktor „Solidarności Energetyków”. Inwigilowany przez SB.

WIDEO: Rozmowa z Grzegorzem Lipcem, posłem PO

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 10

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Mrufka
Piszą na o-necie że odznaczony ob. Fróg działał w ORMO. To się nazywa działalność opozycyjna, piękny przykład dla obecnych działaczy reżimowych, skoro Fróg mógł, to co tam Piotrowicz i Kryże albo prezes, też działali w opozycji antykomunistycznej i obalali komunę nawet jeśli spali do południa i dostawali od Jaruzela medale i odznaczenia za utrwalanie władzy jedynie słusznej
M
Mandragora
jedż do korei płn i porównaj z Polską.wiem,ze z rana ludzie mają problemy z defekacją i piszą od rzeczy

Ale po co do Korei skoro pis buduje nam Koreę na miejscu? A co do kłopotów z defekacją, to wasi idole z tvp chyba z tym żadnego problemu nie mają, s**ją na wszystko co nie jest prezesem

k
krupa
2019-05-08T06:37:47 02:00, Gość:

Jest takie jedno słowo na to wszystko, żenada

2019-05-08T07:03:16 02:00, milewski:

żenadą było siedzenie w domu i pierdzenie w stołek.jednak w PRL protesty to była odwaga-dzisiaj widzimy protestujących co rusz-o wszystko.Bo potaniała odwaga-natomiast podrożał rozum

2019-05-08T08:41:47 02:00, Rozumowski:

"Bo potaniała odwaga-natomiast podrożał rozum" - powiedz to głównemu opozycjoniście który obalił w Polsce komunizm czyli małemu-wielkiemu deweloperowi co to w Warszawie za darmo chciał stawiać dwie wieże. Przecie to on osobiście przepychał się z ubekami i choć pił wódkę z Kiszczakiem to jednak nie przełykał i pozostał niewinny gdy komuniści "umawiali się ze swoimi własnymi agentami".

2019-05-08T08:48:06 02:00, Gość:

Ja sam osobiście za komuny rzucałem kamieniami , ale jakbym wiedział, że po tylu latach dorobimy się pokracznego i kulawego państwa, to bym nawet palcem nie kiwnął i nigdy bym na to nie pozwolił. Dzisiaj agendę dnia ustalają ajatollahowie z episkopatu. Cały świat się śmieje z Korei ludowo-demokratycznej, że ich kacyk ma państwo i cały naród na własność. A ja się pytam jak jest w Polsce ??? Zupełnie tak samo jak w Korei, dzisjaj jesteśmy dokładnie w tym samym miejscu co Korea, my też mamy zwykłego posła, który ma swojego premiera, ma swój rząd, swojego prezydenta, oczywiście swój sejm, ma swoich marszałków i etc. I to jest żenada !!!!!!!!!!!! Pierdzieli w stołek to może tacy jak ty i ci co dzisiaj klakierują i tylko otwarte gęby nadstawiają, żeby coś polizać od tej pożal się boże władzy :)

jedż do korei płn i porównaj z Polską.wiem,ze z rana ludzie mają problemy z defekacją i piszą od rzeczy

G
Gość
Chyba się zgłoszę po medal, widzę, że mi się należy.
G
Gość
2019-05-08T06:37:47 02:00, Gość:

Jest takie jedno słowo na to wszystko, żenada

2019-05-08T07:03:16 02:00, milewski:

żenadą było siedzenie w domu i pierdzenie w stołek.jednak w PRL protesty to była odwaga-dzisiaj widzimy protestujących co rusz-o wszystko.Bo potaniała odwaga-natomiast podrożał rozum

2019-05-08T08:41:47 02:00, Rozumowski:

"Bo potaniała odwaga-natomiast podrożał rozum" - powiedz to głównemu opozycjoniście który obalił w Polsce komunizm czyli małemu-wielkiemu deweloperowi co to w Warszawie za darmo chciał stawiać dwie wieże. Przecie to on osobiście przepychał się z ubekami i choć pił wódkę z Kiszczakiem to jednak nie przełykał i pozostał niewinny gdy komuniści "umawiali się ze swoimi własnymi agentami".

Ja sam osobiście za komuny rzucałem kamieniami , ale jakbym wiedział, że po tylu latach dorobimy się pokracznego i kulawego państwa, to bym nawet palcem nie kiwnął i nigdy bym na to nie pozwolił. Dzisiaj agendę dnia ustalają ajatollahowie z episkopatu. Cały świat się śmieje z Korei ludowo-demokratycznej, że ich kacyk ma państwo i cały naród na własność. A ja się pytam jak jest w Polsce ??? Zupełnie tak samo jak w Korei, dzisjaj jesteśmy dokładnie w tym samym miejscu co Korea, my też mamy zwykłego posła, który ma swojego premiera, ma swój rząd, swojego prezydenta, oczywiście swój sejm, ma swoich marszałków i etc. I to jest żenada !!!!!!!!!!!! Pierdzieli w stołek to może tacy jak ty i ci co dzisiaj klakierują i tylko otwarte gęby nadstawiają, żeby coś polizać od tej pożal się boże władzy :)

R
Rozumowski
2019-05-08T06:37:47 02:00, Gość:

Jest takie jedno słowo na to wszystko, żenada

2019-05-08T07:03:16 02:00, milewski:

żenadą było siedzenie w domu i pierdzenie w stołek.jednak w PRL protesty to była odwaga-dzisiaj widzimy protestujących co rusz-o wszystko.Bo potaniała odwaga-natomiast podrożał rozum

"Bo potaniała odwaga-natomiast podrożał rozum" - powiedz to głównemu opozycjoniście który obalił w Polsce komunizm czyli małemu-wielkiemu deweloperowi co to w Warszawie za darmo chciał stawiać dwie wieże. Przecie to on osobiście przepychał się z ubekami i choć pił wódkę z Kiszczakiem to jednak nie przełykał i pozostał niewinny gdy komuniści "umawiali się ze swoimi własnymi agentami".

m
milewski
2019-05-08T06:37:47 02:00, Gość:

Jest takie jedno słowo na to wszystko, żenada

żenadą było siedzenie w domu i pierdzenie w stołek.jednak w PRL protesty to była odwaga-dzisiaj widzimy protestujących co rusz-o wszystko.Bo potaniała odwaga-natomiast podrożał rozum

G
Gość
Jest takie jedno słowo na to wszystko, żenada
l
lol
Jak czytam że ktoś dostał medal za to że był uczestnikiem manifestacji lub kolportował ulotki (czyli je roznosił) to mi ręce opadają. Moje pytanie w niektórych manifestacjach brało udział kilkaset tysięcy osób czy oni też dostaną medale? pytam bo może sami się zgłoszą i najważniejsze nie należą do żadnej partii politycznej - oczywiście mam nadzieje że to nie jest przeszkoda w nadawaniu medali.
R
Rozczarowany
No i po co to było? Czterdzieści lat minęło, i znów trzeba walczyć z komunizmem: w telewizji komuna, w sądach komuna, na rynku komuna, znowu nacjonalizują co się da, nomenklatura znowu rozbija się rządowymi limuzynami, rządzi główny sekretarz partii, opozycja to znów zdrajcy i wyrodki na pasku światowego imperializmu, znowu dotujemy kopalnie, znowu pogarda i nienawiść w narodzie, znowu nikt się z Polską nie liczy. Warto było odbudowywać komunizm w wydaniu narodowo-socjalistycznym? Pytanie retoryczne.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska