Kraków: laboratorium sprawdzi drogę na rondzie

Do tego czasu firma Radko, która modernizuje rondo, będzie musiała wybudować dobrą drogę tymczasową, którą zaakceptuje i odbierze technicznie Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu.
Droga tymczasowa zostanie wykorzystana na czas remontu północnej jezdni ul. Radzikowskiego.

Jakiej będzie jakości, okaże się już dziś. - Nasze laboratorium drogowe na kółkach odwiedzi teren budowy. Sprawdzi wykonanie drogi - wyjaśnia Joanna Niedziałkowska, dyrektor ZIKiT. Gotowa droga zostanie odebrana technicznie przez ZIKiT, jak każda zwyczajna droga, przeznaczona do ruchu (nie tymczasowa).
Dopiero po jej zaakceptowaniu przez ZIKiT i policję drogową, firma Radko będzie mogła wystąpić z projektem zmiany organizacji ruchu.

Na razie ruch na rondzie odbywa się w miarę płynnie. - Wiadomo, że żaden remont nie jest przyjemny, ale na szczęście nie ma większych korków. Wiadomo, że trochę czasu trzeba tu poświęcić, żeby przejechać, ale jest w miarę znośnie - mówi Patryk Siemion, kierowca.

Sprawdziliśmy, jak wygląda teren budowy. Dwie koparki, wywrotka i walec, obsługiwane przez grupę robotników pracowały wczoraj intensywnie. - Ekipy wykonawcy działają również poza jezdnią. Wycinane jest m.in. ogrodzenie i wyburzane altanki działkowe w rejonie budowy - informuje Michał Pyclik z ZIKiT. - Sprawdzana jest też nowa technologia budowy drogi tymczasowej. Powstają na razie małe poletka, wybudowane w tym systemie - dodaje Pyclik.

Nową drogę tymczasową zaplanowano jako wielowarstwową konstrukcję. Jej najniższą warstwę będzie stanowić mata z geowłókniny, potem będzie wysypany piasek, następnie płyty betonowe, na których zostanie położona podbudowa. Wierzchnia warstwa powstanie z asfaltu.

Paradoksalnie, największe przeszkody czekają nie na kierowców, ale na pieszych. Aby przejść na drugą stronę ul. Radzikowskiego, muszą nadkładać drogi i obchodzić rondo dookoła.