FLESZ - Najdłuższy tunel w Polsce gotowy

Przemierzający ulice Krakowa barwny pochód smoków oraz wieczorny pirotechniczno-świetlno-laserowy smoczy spektakl to tradycja, która od dwóch dekad przyciąga pod Wawel nie tylko najmłodszych. Przez 20 lat przedsięwzięcie Teatru Groteska wzbogaciło się o nowe atrakcje i efekty, do Wielkiej Parady Smoków dołączyły pikniki, konkursy.
Widowisko obejrzało przez ten okres ponad milion osób, jak oblicza Adolf Weltschek, pomysłodawca i reżyser Wielkiej Parady Smoków.
W ubiegłym roku dwudzieste, jubileuszowe "smoki" miały być największą paradą, jaka odbyła się dotychczas - „the best of Parada”, na której miały pojawić się najbardziej spektakularne stwory z niezwykłym spektaklem pirotechniczno-świetlno-laserowym. Te plany pokrzyżowała pandemia, ale po rocznej przerwie smoki wracają nad Wisłę, dopiero we wrześniu, ale, jak zapowiada reżyser widowiska, ma być spektakularnie.
- Zazwyczaj Wielka Parada Smoków odbywała się w dwóch częściach, w tym roku nie będzie części dziennej, czyli wielkiego przemarszu smoków ulicami Krakowa. Żałujemy tego bardzo, ale pandemia spowodowała, że szkoły i przedszkola nie są w stanie wziąć udziału w paradzie - wyjaśnia Adolf Weltschek. - Udało nam się natomiast doprowadzić do zorganizowania wielkiego widowiska na Wiśle. W tradycyjnym kształcie, zapewniającym jak zwykle, wspaniałe efekty i wrażenia widowiskowe, aczkolwiek z pewnymi zmianami.
Jubileuszowy pokaz odbędzie się 11 września o godz. 22.00. Najważniejszą atrakcją wieczoru będą, jak co roku, ogromne latające smoki, animowane na barkach i statkach przez aktorów Teatru Groteska. Oprócz znanych z poprzednich edycji stworów latających i pływających, podczas widowiska na Wiśle pojawią się nowe, specjalnie przygotowane na tę okazję.
Tegoroczne smocze widowisko będzie proekologiczne, dzięki nowemu rodzajowi pirotechniki użytej do spektaklu, która jest całkowicie biodegradowalna.
- Co najmniej 75 proc. pirotechniki, którą wykorzystamy podczas widowiska na Wiśle, to tzw. „pirotechnika silence”, która nie emituje tylu decybeli co tradycyjna pirotechnika wybuchowa - w sposób radykalny zmniejszy się więc uciążliwość jeśli chodzi o hałas. Będzie to pirotechnika niska i średnia, nie oddziaływująca znacząco poza przestrzeń, w której odbywać się będzie widowisko - wyjaśnia dyrektor Groteski.
Smocze widowisko odbędzie się w reżimie sanitarnym, zgodnym z aktualnymi obostrzeniami.
- Osoby, które chcą obejrzeć widowisko w wyznaczonej dla publiczności przestrzeni, będą proszone o dobrowolne zadeklarowanie pracownikom ochrony, że zostały zaszczepione – wyjaśnia dyrektor Groteski. - Nie oznacza to, oczywiście, że pozostałe osoby nie będą mogły oglądać Smoków. Widzowie niezaszczepieni lub ci, którzy nie chcą się zadeklarować, będą mogli zająć miejsca w części nie będącej terenem widowiska masowego.
Pierwotnie Wielka Parada Smoków była zapowiadana na 4 września, zmiana daty - jak wyjaśnia Weltschek - została podyktowana uwarunkowaniami technicznymi.