Za budową metra w Krakowie opowiedzieli się mieszkańcy w referendum w 2014 roku. Od tego czasu władze miasta niby coś robią w tej sprawie, ale efektów nie widać. I jeszcze długo może tak być. Mimo to wiceprezydent Krakowa Tadeusz Trzmiel pochwalił się w poniedziałek, że „jesteśmy zdeterminowani w sprawie metra”, a dowodem tego jest przyznanie Krakowowi 5 mln zł dofinansowania z Komisji Europejskiej na przygotowanie „Studium wykonalności budowy szybkiego, bezkolizyjnego transportu szynowego w Krakowie”.
Drugie 5 mln zł dołoży miasto, ale póki co te pieniądze nie są zapisane w budżecie. Pojawią się dopiero na lata 2018-2019 – odpowiednio po 2,5 mln zł rocznie.
- Ten dokument jednoznacznie określi trasę metra, parametry tunelu podziemnego, lokalizację przystanków. Będziemy to konsultować z tymi, którzy mają już doświadczenie, m.in. z Wiedniem oraz Metro Projektem z Warszawy. Do tego współpracujemy z Akademią Górniczo-Hutniczą oraz Politechniką Krakowską – mówi Tadeusz Trzmiel.
Na jesieni zostanie ogłoszony przetarg na przygotowanie studium. Jego opracowanie potrwa dwa lata. Po tym czasie będzie można rozpisać przetarg na projekt i budowę metra. Władze miasta zakładają budowę tunelu pod ścisłym centrum, poczynając od ronda Grzegórzeckiego, na trasie linii z Nowej Huty do Bronowic. Początkowo tunel miałby służyć tramwajom, które później zostaną zastąpione kolejką.
>> Zobacz krakowskie inwestycje
Follow https://twitter.com/gaz_krakowskaWIDEO: Latamy coraz więcej
Autor: Agencja Informacyjna Polska Press, x-news
