Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Metale ciężkie na składowisku z odpadami z huty. Radni chcą badań gruntów w okolicach kombinatu

Joanna Urbaniec
Joanna Urbaniec / Polskapress
Kolejny krok miejskich radnych w sprawie składowisk odpadów krakowskiej huty ArcelorMittal. Domagają się badań gruntów w okolicach kombinatu.

- Chodzi o to, aby przeprowadzić transparentne i obiektywne badania, które wykażą wszelkie zanieczyszczenia, jakie tam są - mówi Łukasz Maślona, miejski radny.

Przy ul. Dymarek naukowcy wykryli wysokie zawartości metali ciężkich, m.in. ołowiu, cynku, kadmu i rtęci. Po interwencji dziennikarzy „Gazety Krakowskiej” i RMFMAXXX Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska wszczął kontrolę na składowisku odpadów. O kontrowersyjnych badaniach WIOŚ i o różnicach w ich metodologii pisaliśmy w poprzedniej publikacji.

Ponieważ WIOŚ także wykrył na składowisku metale ciężkie (te mieszczą się w normach), a nie udało się przebadać cieku, w którym dr Mariusz Czop z AGH wykrył duże dawki rtęci, wystąpiliśmy o przeprowadzenie kolejnych reprezentatywnych badań. Mieli w nich uczestniczyć naukowcy AGH, inspektorzy WIOŚ oraz dziennikarze, także z innych krakowskich redakcji. Ostatnio sprawa składowisk huty została poruszona przez WIOŚ podczas Komisji Dialogu Obywatelskiego ds. Ochrony Środowiska.

Kraków. Metale ciężkie na składowisku z odpadami z huty. Radni chcą badań gruntów w okolicach kombinatu

Przypomnijmy, że po kontroli WIOŚ wystąpiliśmy do tej jednostki o pełne wyniki badań ze składowiska odpadów przy ul. Dymarek. Otrzymaliśmy sprawozdania tylko z części badań odpadów ze składowisk. Natomiast w piśmie do radnych znajdują się wyniki, których wcześniej nie otrzymaliśmy. Dr Czop w piśmie do Komisji Dialogu Obywatelskiego, zwraca uwagę na dużą wymywalność substancji do środowiska. Tłumaczy komisji, że jest ona wyraźnie wyższa dla próbek z głębokości 0,5 m niż dla pobranych z powierzchni. Przykładem może być suma składników rozpuszczonych, wahająca się od 0,96 g/kg do 11,3 g/kg (1,13 proc.). Zwraca również uwagę na bardzo dużą zawartość toksycznych fluorków, których wymywa się z 1 kg odpadów nawet do 115 mg.

Liczba ta niewiele mówi ludziom, którzy nie są specjalistami, ale ten ładunek uwolniony tylko z 1 kg odpadu, może skazić do 55 litrów wody, czyniąc ją złej jakości. Stąd pochodzą relatywnie wysokie zawartości tego składnika w wodach podziemnych z piezometrów (urządzeń pomiarowych) wokół składowiska. Ładunek łatwo rozpuszczalnych substancji możliwych do uwolnienia z odpadów jest bardzo duży. Zakładając 1 proc. substancji rozpuszczalnych w 14 milionach ton odpadów, które są na składowisku, daje to 140 tys. ton.

Kraków. Metale ciężkie na składowisku z odpadami z huty. Radni chcą badań gruntów w okolicach kombinatu

WIOŚ, który wydał tylko oświadczenie na swojej stronie, nie chce się wypowiadać. Nie wyznacza też terminu wspólnych badań z naukowcami AGH. Zapytaliśmy więc jednego z członków Komisji Dialogu Społecznego, co przekazał im inspektorat.

- Dyrektor WIOŚ twierdził, że chcieli zrobić wspólną kontrolę z pracownikami naukowymi, którzy krytykowali działania podejmowane przez Hutę. Ale okazało się, że po informacjach medialnych dyrekcja Huty stwierdziła, że nie wpuszczą strony naukowo-społecznej na teren kombinatu - mówi Mariusz Waszkiewicz, prezes Towarzystwa na Rzecz Ochrony Przyrody. - Nie chcą wpuścić WIOŚ? - dopytujemy. - WIOŚ muszą wpuścić. Nie mają możliwości odmowy, natomiast nie chcą wpuścić strony naukowo-społecznej. Dyskutowałbym, czy w świetle obowiązujących przepisów, mogą taki zakaz wprowadzić - kwituje Waszkiewicz.

W środę na sesji rady miasta omawiane będą dwie uchwały. Jedna dotyczy przeprowadzenia szczegółowych badań składowisk i ich okolic, druga powołania nowej komisji, zajmującej się środowiskiem w mieście: Komisji Kształtowania Środowiska. - Mamy już stanowisko WIOŚ, który mówi, że w tym zakresie badań, które oni wykonują w ramach ustawy o ochronie środowiska, zanieczyszczenia występują, ale nie są to poziomy aż tak wysokie, aby podejmować natychmiastowe działania. Natomiast naukowcy, po wykonaniu bardziej szczegółowych badań, są zdania, że wyniki znacznie przekraczają dopuszczalne normy - mówi Łukasz Maślona.

W związku z tym radny chce, aby odpowiedni zespół zlecił takie badania, które raz i definitywnie określą, jakiego typu zanieczyszczenia są w okolicach huty.

Kolejna kierunkowa uchwała dotyczy powołania Komisji Kształtowania Środowiska. Jak do tej pory kwestie środowiskowe w Radzie Miasta były przedmiotem działania dwóch komisji: Komisji Planowania Przestrzennego i Komisji Ekologii. Ta pierwsza zajmuje się tematem opiniowania miejscowych planów zagospodarowania i ma ograniczony czas na to, by zajmować się w wystarczającym stopniu kwestią ochrony środowiska.

Komisja Ekologii zajmuje się z kolei głównie kwestiami związanymi z zanieczyszczeniami powietrza i ich wpływem na zdrowie mieszkańców. - W związku z tym uważamy, że warto sprawy, dotyczące m.in. ochrony gleb i wody wydzielić - dodaje Maślona.

Do dzisiaj ani ArcelorMittal, ani WIOŚ nie udostępnili nam wyników corocznych testów odpadów ani ich podstawowej charakterystyki.

WIDEO: Praca sezonowa dla młodzieży. Co im daje i na co zwrócić uwagę?

Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska