Kraków. Miasto nie wydzierżawi parku Jalu Kurka. Chce go kupić. Ale porozumienia brak

FLESZ - "Wyjątkowa waloryzacja emerytur" - poznaj szczegóły

Park jest zamknięty dla mieszkańców od wielu lat, po tym, jak wrócił do salwatorianów. W październiku 2021 roku prezydent Jacek Majchrowski przekazał, że zakonnicy zgodzili się na sprzedaż miastu zielonego terenu. Mowa była o tym, że gmina wykupi park za ponad 10 mln złotych. Pytania w sprawie wypowiedzi prezydenta zadaliśmy samym salwatorianom. Odpowiedź była zaskakująca.

- Nie zostały w tej sprawie poczynione żadne ustalenia, a wypowiedź pana prezydenta jest dla nas dużym zaskoczeniem - odpowiedział nam ks. Sławomir Noga SDS. Ostatnio o sprawę parku władze miasta dopytywał w interpelacji radny PO Tomasz Daros.

Okazuje się, że nadal nie ma przełomu. Gmina odpowiedziała radnemu, że rozmowy urzędników z Towarzystwem Boskiego Zbawiciela cały czas są prowadzone.

Magistrat przekonuje, że początkowo rozważano zamianę gruntów: zakon przekazałby gminie park Jalu Kurka, a w zamian za to salwatorianie otrzymaliby któreś z miejskich terenów.

"Jednak przedstawiciele Salwatorianów odstąpili od propozycji zamiany gruntów i wyrazili wolę zbycia na rzecz gminy parku. W związku z powyższym przedłożono Zakonowi propozycję nabycia działek za łączną kwotę 10 122 503 zł. Dotychczas nie wpłynęło stanowisko Zakonu w tej kwestii" - czytamy w odpowiedzi na interpelację. Tym bardziej dziwi więc wypowiedź prezydenta sprzed kilku miesięcy.

Co dalej? Trudno powiedzieć. Na razie wiadomo tyle, że gmina bardziej niż do wydzierżawienia parku od zakonu skłania się ku temu, by kupić zielony teren.

- Dotychczas nie zostało zawarte porozumienie z Salwatorianami na wydzierżawienie gruntów. Na obecnym etapie prowadzonego postępowania właściwszym rozwiązaniem jest nabycie nieruchomości niż ich wydzierżawienie. Projekt zagospodarowania parku zostanie wykonany po pozyskaniu niezbędnych nieruchomości na rzecz gminy - twierdzą miejscy urzędnicy.