Obiekt o długości ponad kilometra przy ul. Półłanki ma służyć kierowcom do doskonalenia jazdy, jak również do organizacji imprez motoryzacyjnych.
Pomysł na budowę toru wyścigowego zyskał największe poparcie w zeszłorocznej edycji Budżetu Obywatelskiego. Autorzy koncepcji obliczyli koszt budowy toru na około 3 mln zł.
Choć minęło prawie 1,5 roku od poznania wyników budżetu, to dopiero teraz udało się wyłonić firmę, która przygotuje koncepcję toru wyścigowego.
- Koncepcja powinna być przygotowana w połowie roku. To bardzo wstępny etap - zaznacza Michał Pyclik, rzecznik prasowy Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu.
Przetarg na koncepcję miał zakończyć się 14 listopada 2016 r. Wtedy jednak okazało się, że nikt nie zgłosił się do opracowania projektu budowlanego toru wyścigowego na Rybitwach. - W pierwszym przetargu oferty mogły zgłosić tylko te firmy, które na swoim koncie mają zaprojektowanie co najmniej jednego toru wyścigowego. Jednak żadna z nich w nim nie wystartowała - mówił w listopadzie Pyclik.
Teraz jednak firmę udało się wyłonić.
- Prawdopodobnie pod koniec tego roku, ewentualnie z początkiem przyszłego, ogłosimy kolejny przetarg, tym razem na wykonawcę toru - dodaje Michał Pyclik z ZIKiT.
Do czerwca ma być gotowy projekt budowlany. Dopiero po jego otrzymaniu pracownicy ZIKiT będą mogli ogłosić przetarg na wykonanie inwestycji i zdobyć pozwolenia na budowę. Zgodnie z planem inwestycja miała powstać w ubiegłym roku, jednak już w lipcu 2015 mówiło się, że budowa może przesunąć się na rok 2017.
Pomysł budowy toru uzyskał aż 22,4 tys. głosów ze wszystkich, które oddali mieszkańcy. A było ich ponad 50 tysięcy. Inwestycja ma zostać zrealizowana na Rybitwach w sąsiedztwie oczyszczalni ścieków, na gminnych działkach.
